W ubiegłym roku Alexander Zverev wygrał turniej ATP w Waszyngtonie, w finale pokonując Kevina Andersona. Zdobył wówczas swój piąty tytuł w głównym cyklu, w tym pierwszy rangi ATP World Tour 500. Teraz Niemiec wrócił do stolicy USA, by bronić trofeum.
- Myślę, że jestem lepszym tenisistą niż w ubiegłym roku - mówił na konferencji prasowej. - Jestem lepiej przygotowany do rywalizacji oraz silniejszy pod względem fizycznym. Sądzę też, że poprawiłem pewne aspekty tenisowe.
- Zawsze są obszary, które możesz udoskonalać przez całą karierę - kontynuował. - Każdy ma swoje bronie, ale też słabości. Ja uważam, że bardziej chodzi o to, aby poprawiać mocne strony, niż słabsze, po to, aby przeciwnicy nie znaleźli łatwej drogi, aby cię pokonać. Każdy ma określony styl gry. Uważam, że to ważne, aby być stabilnym i być znanym z jakichś mocnych stron.
Zverev wie, że musi ciężko pracować, aby utrzymywać się w czołówce męskich rozgrywek. - Konkurencja nie śpi. Wszyscy szukają nowych rozwiązań i próbują udoskonalać swoją grę. Ale za mną jak na razie ekscytujący rok i mam nadzieję, że druga połowa również będzie udana.
21-latek z Hamburga przyjechał do Waszyngtonu z celem obronienia tytułu. - Jestem bardzo podekscytowany, że sezon gry na kortach twardych rozpoczynam właśnie tutaj. Ten turniej ma wspaniałą historię i wygrywali tu wielcy mistrzowie. Ja zwyciężyłem tutaj w zeszłym roku i dlatego to dla mnie wspaniałe miejsce. Bedę próbował zagrać jak najlepiej, postaram się obronić tytuł i zrobić wszystko, co w mojej mocy - stwierdził.
Inauguracyjnym rywalem Zvereva w Citi Open 2018 będzie Malek Jaziri. Pojedynek Niemca z Tunezyjczykiem odbędzie się we wtorek i został zaplanowany na korcie centralnym jako drugi mecz od godz. 1:00 czasu polskiego.
ZOBACZ WIDEO Ambitne plany Igi Świątek. "Chciałabym wygrać wszystkie Wielkie Szlemy"