ATP Los Cabos: Sam Querrey rozpoczął obronę trofeum. Porażka Bernarda Tomicia

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Sam Querrey
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Sam Querrey

Broniący tytułu Sam Querrey od zwycięstwa rozpoczął występ w turnieju ATP World Tour 250 na kortach twardych w meksykańskim Los Cabos. Z imprezą szybko pożegnał się Bernard Tomic.

Sam Querrey, który w zeszłym roku sięgnął po meksykański dublet (wygrał w Acapulco i Los Cabos), został rozstawiony z piątym numerem. W I rundzie Amerykanin rozgromił Meksykanina Lucasa Gomeza 6:2, 6:3 i w środę zmierzy się z Białorusinem Jegorem Gerasimowem, który na inaugurację zwyciężył Australijczyka Bernarda Tomicia 6:4, 6:3.

Do II rundy zakwalifikował się również we wtorek Feliciano Lopez, który pokonał Egipcjanina Mohameda Safwata 7:6(3), 6:4. Teraz na drodze doświadczonego Hiszpana stanie Brytyjczyk Cameron Norrie, który zostawił tylko cztery gemy Hindusowi Prajneshowi Gunneswaranowi.

Pierwszych rywali poznali we wtorek najwyżej rozstawieni w Los Cabos Juan Martin del Potro i Fabio Fognini. Argentyńczyk, który ma szansę awansować na najwyższą w karierze trzecią pozycję, zmierzy się w środę z Marcosem Gironem. Amerykanin pokonał Salwadorczyka Marcelo Arevalo 6:2, 7:5, dzięki czemu odniósł pierwsze zwycięstwo w tourze. Natomiast rywalem Fogniniego został Francuz Quentin Halys, który ograł Luksemburczyka Gillesa Mullera 6:4, 6:4.

Abierto Mexicano de Tenis Mifel, Los Cabos (Meksyk)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 715,4 tys. dolarów
wtorek, 31 lipca

I runda gry pojedynczej:

Sam Querrey (USA, 5) - Lucas Gomez (Meksyk, WC) 6:2, 6:3
Feliciano Lopez (Hiszpania, 8) - Mohamed Safwat (Egipt, Q) 7:6(3), 6:4
Marcos Giron (USA, Q) - Marcelo Arevalo (Salwador) 6:2, 7:5
Jegor Gierasimow (Białoruś) - Bernard Tomic (Australia) 6:4, 6:3
Peter Polansky (Kanada) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia, LL) 6:4, 3:6, 6:2
Cameron Norrie (Wielka Brytania) - Prajnesh Gunneswaran (Indie, Q) 6:2, 6:2
Quentin Halys (Francja) - Gilles Muller (Luksemburg) 6:4, 6:4

wolne losy: Juan Martin del Potro (Argentyna, 1); Fabio Fognini (Włochy, 2); Damir Dzumhur (Bośnia i Hercegowina, 3); Adrian Mannarino (Francja, 4)

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 86. Miłka Raulin: Elbrus poważnie pogroził mi palcem. Wiedziałam, że to może być moja zguba [4/4]

Komentarze (1)
avatar
Harry.
1.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sam... wiesz... ja Ciebie lubię, no ale swój następny mecz masz z Jasiem...
Więc Sam... sam wiesz...
...musisz przegrać!
Tak mi przykro, Sam :-)