WTA Cincinnati: Petra Kvitova pożegnała Serenę Williams. Wiktoria Azarenka bez awansu do III rundy

Getty Images / Rob Carr / Na zdjęciu: Serena Williams
Getty Images / Rob Carr / Na zdjęciu: Serena Williams

Petra Kvitova pokonała w trzech setach Serenę Williams w II rundzie turnieju WTA Premier 5 w Cincinnati. Caroline Garcia wyeliminowała Wiktorię Azarenkę.

Serena Williams (WTA 27) i Wiktoria Azarenka (WTA 87) w przeszłości spotkały się w finale turnieju w Cincinnati. W 2013 roku w trzech setach zwyciężyła Białorusinka. Tym razem obie wielkoszlemowe mistrzynie odpadły w II rundzie. Amerykanka przegrała 3:6, 6:2, 3:6 z Petrą Kvitovą (WTA 6). W pierwszym secie Czeszka od 1:2 zdobyła pięć z sześciu kolejnych gemów. W drugiej partii dwa przełamania uzyskała Williams. Decydującą odsłonę była liderka rankingu rozpoczęła od przełamania, ale później prym wiodła Kvitova, która odskoczyła na 5:2, a przy 5:3 utrzymała podanie i awansowała do 1/8 finału.

W trwającym godzinę i 58 minut meczu Kvitova zaserwowała osiem asów, a Williams miała ich osiem. Czeszka trzy razy straciła podanie, a sama wykorzystała cztery z 10 break pointów. Naliczono jej 24 kończące uderzenia i 22 niewymuszone błędy. Amerykanka miała 27 piłek wygranych bezpośrednio i 36 pomyłek. Było to siódme spotkanie obu tenisistek i drugie zwycięstwo odniosła Kvitova.

O ćwierćfinał Czeszka zmierzy się z Kristiną Mladenović (WTA 57), która rozbiła 6:3, 6:0 Viktorię Kuzmovą (WTA 56). W ciągu godziny Francuzka posłała osiem asów i zdobyła 22 z 24 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała cztery z pięciu break pointów. Kvitova wygrała cztery z pięciu dotychczasowych meczów z Mladenović.

ZOBACZ WIDEO Problemy triumfatorki juniorskiego Wimbledonu przed turniejem. Świątek: "W Polsce nie ma warunków"

Caroline Garcia (WTA 5) pokonała 6:4, 7:5 Azarenkę. Białorusinka w obu setach miała przewagę przełamania. W pierwszym nie wykorzystała prowadzenia 2:0, a w drugim 5:3. W ciągu 95 minut Francuzka zamieniła na przełamanie pięć z dziewięciu okazji. O ćwierćfinał zmierzy się z Czeszką Karoliną Pliskovą lub Białorusinką Aryną Sabalenką.

Elina Switolina (WTA 7) zwyciężyła 7:6(1), 4:6, 6:4 Swietłanę Kuzniecową (WTA 88). W pierwszym secie Rosjanka przegrywała 1:4, a później dwa razy serwowała po prowadzenie 1-0 (przy 5:4 i 6:5). Miała też piłkę setową w 12. gemie. W tie breaku triumfatorka US Open 2004 i Rolanda Garrosa 2009 jedyny punkt zdobyła przy stanie 0-6. W drugiej partii Switolina nie wykorzystała prowadzenia 2:0. W decydującej odsłonie Kuzniecowa z 2:5 zbliżyła się na 4:5, ale Ukrainka nie dała sobie odebrać wygranej.

Na I rundzie udział w turnieju zakończyła Daria Kasatkina (WTA 12). Rosjanka popełniła 12 podwójnych błędów i przegrała 6:4, 4:6, 3:6 z Petrą Martić (WTA 51). Tenisistka z Togliatti nie wykorzystała prowadzenia 6:4, 4:2. Kolejną rywalką Chorwatki będzie 16-letnia Amerykanka Amanda Anisimova. Na zwyciężczynię tej konfrontacji w 1/8 finału czeka Switolina.

Western & Southern Open, Cincinnati (USA)
WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,874 mln dolarów
wtorek, 14 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 5) - Swietłana Kuzniecowa (Rosja, WC) 7:6(1), 4:6, 6:4
Caroline Garcia (Francja, 6) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, WC) 6:4, 7:5
Petra Kvitova (Czechy, 8) - Serena Williams (USA) 6:3, 2:6, 6:3
Kristina Mladenović (Francja) - Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 6:3, 6:0

I runda gry pojedynczej:

Petra Martić (Chorwacja, Q) - Daria Kasatkina (Rosja, 12) 4:6, 6:4, 6:3

Komentarze (5)
avatar
hippekk
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trochę "poboczny" temat... Zauważyliście że przez dłuższy czas niniejszy artykuł opatrzony był bardzo przyjemną fotką uśmiechniętej Petry? Zapewne w ramach eksperymentu marketingowego po kilku Czytaj całość
avatar
LW
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Mecz Kuznetsovej i Svitoliny był wyjątkowo specyficzny. Ukrainka w 1 secie prowadziła już 4:1... tymczasem wypuściła swoje wysokie prowadzenie z rąk i doprowadziła do tie breaka. Tymczasem prze Czytaj całość
avatar
Kri100
16.08.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zauważmy, jak wylaszczyła się nam Petra :)