US Open: Jegor Gerasimow pokonany. Hubert Hurkacz w finale eliminacji

Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Kevin C. Cox / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz pokonał Białorusina Jegora Gerasimowa i awansował do finałowej rundy eliminacji do wielkoszlemowego US Open 2018.

Hubert Hurkacz (ATP 109) po raz pierwszy uczestniczy w kwalifikacjach do US Open. We wtorek Polak odprawił Australijczyka Johna-Patricka Smitha. Dwa dni później zmierzył się z Jegorem Gerasimowem (ATP 260). Wrocławianin pokonał Białorusina 7:6(5), 6:3.

W pierwszym secie Hurkacz wrócił z 3:5 oraz z 1-3 w tie breaku. Obronił dwie piłki setowe w 10. gemie. W drugiej partii Polak uzyskał dwa przełamania, na 1:0 i 6:3. Przy 7:6, 5:3 wykorzystał czwartą piłkę meczową.

W ciągu 84 minut Hurkacz zaserwował sześć asów, a Gerasimow popełnił siedem podwójnych błędów. Polak obronił pięć z sześciu break pointów, a sam wykorzystał trzy z siedmiu szans na przełamanie. Było to pierwsze spotkanie tych tenisistów.

Przed przyjazdem do Nowego Jorku Polak wystąpił w czterech turniejach w Ameryce Północnej. W Atlancie wszedł do głównej drabinki jako szczęśliwy przegrany i uległ Alexowi de Minaurowi po dramatycznym boju. W Waszyngtonie wrocławianin osiągnął drugą rundę. W Toronto w I rundzie kwalifikacji za mocny dla niego okazał się Pierre-Hugues Herbert. W Cincinnati w eliminacjach Hurkacz odprawił Ryana Harrisona i Ivo Karlovicia, a w turnieju głównym przegrał z Martonem Fucsovicsem w tie breaku trzeciego seta.

ZOBACZ WIDEO: Wstrząsające statystyki na K2. Janusz Gołąb: Boję się, że ta góra podzieli los Everestu

Hurkacz bierze udział w kwalifikacjach do czwartego kolejnego wielkoszlemowego turnieju. W styczniu nie przeszedł ich w Australian Open, ale w dalszej fazie sezonu dostał się do głównej drabinki Rolanda Garrosa i Wimbledonu. W Paryżu wygrał pierwszy w karierze mecz w imprezie tej rangi. Pokonał Tennysa Sandgrena, ćwierćfinalistkę tegorocznego Australian Open, a następnie urwał seta Marinowi Ciliciowi.

Wrocławianin potrzebuje wygrać jeszcze jeden mecz, aby zadebiutować w US Open. W finale eliminacji jego rywalem będzie Pedro Martinez (ATP 182). Hiszpan wrócił ze stanu 1:6, 2:4 oraz obronił trzy piłki meczowe przy 0-40 w 10. gemie drugiego seta i pokonał 1:6, 7:6(5), 6:3 Amerykanina Christiana Harrisona (ATP 236).

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 53 mln dolarów
czwartek, 23 sierpnia

II runda eliminacji gry pojedynczej mężczyzn:

Hubert Hurkacz (Polska, 6) - Jegor Gerasimow (Białoruś) 7:6(5), 6:3

Komentarze (5)
avatar
Artur Czarnecki
24.08.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gdzie oglądałeś mecz Harrison z Hiszpanem? 
avatar
emeryt45
23.08.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
to jeszcze nie to co trzeba ale widać w chłopaku rozwijający się potecjał 
avatar
Mossad
23.08.2018
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
Skoro juz mowq o meczach Huberta za Atlantykiem, to warto wspomniec ze tenze Gerasimow pokonal tam Tomica i Querreya.
Dzis Hurkacz mial lepszy procent wygranych pilek po drugim, niz po pierwszy
Czytaj całość
avatar
explosive
23.08.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Przespal kilka pierwszych gemow, ale wygrał w cuglach. Dobry jest. Jednak w przyszłości lepiej nie spać.