Challenger Genua: Hubert Hurkacz po trzech miesiącach wrócił na mączkę. Odpadł z turnieju debla

Agencja Gazeta / Łukasz Cynalewski / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Agencja Gazeta / Łukasz Cynalewski / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz rozegrał we wtorek pierwszy od trzech miesięcy mecz na ceglanej mączce. Wspólnie z Białorusinem Alaksandrem Burym odpadł w I rundzie gry podwójnej zawodów ATP Challenger Tour w Genui.

W dwóch ostatnich latach Hubert Hurkacz bez powodzenia startował w AON Open. Teraz przyleciał do Genui jako tenisista, który chce potwierdzić, że należy mu się miejsce w Top 100 światowego rankingu. Wrocławianin walczy również o punkty, które pozwolą mu wystąpić w Finałach Next Gen ATP. Do tego pragnie sprawdzić się przed meczem Pucharu Davisa z Rumunią, który w dniach 15-16 września odbędzie się na mączce w miejscowości Kluż-Napoka.

21-latek z Wrocławia rozegrał we wtorek pierwszy od trzech miesięcy mecz na nawierzchni ziemnej. Na początek w deblu, w parze z Alaksandrem Burym. Polsko-białoruska para prowadziła już 6:4, 4:1 z Guido Andreozzim i Guillermo Duranem, ale nie utrzymała przewagi do końca. Argentyńczycy wyrównali po tie breaku, a następnie byli także lepsi w mistrzowskim tie breaku. Po 91 minutach zwyciężyli ostatecznie 4:6, 7:6(3), 10-4.

Dla Hurkacza najważniejszy będzie oczywiście środowy pojedynek. Wówczas Polak zmierzy się w singlu z Włochem Andreą Arnaboldim. Ich spotkanie zaplanowano na godz. 10:30 na korcie centralnym.

AON Open, Genua (Włochy)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 127 tys. euro
wtorek, 4 września

I runda gry podwójnej:

Guido Andreozzi (Argentyna) / Guillermo Duran (Argentyna) - Hubert Hurkacz (Polska) / Alaksandr Bury (Białoruś) 4:6, 7:6(3), 10-4

ZOBACZ WIDEO Kibice na pierwszym miejscu? Jerzy Brzęczek ma ważny cel

Komentarze (0)