WTA Strasburg: Morita lepsza od Peng

Ayumi Morita (73 WTA) pokonała Shuai Peng (nr 3) 7:5, 6:2 i awansowała do półfinału turnieju Internationaux de Strasbourg rozgrywanego na kortach ziemnych w Strasburgu (z pulą nagród 220 tys. dolarów). Honoru gospodarzy bronić będzie Aravane Rezai (79 WTA), która wygrała z Monicą Niculescu (59 WTA) 0:6, 6:1, 6:2.

W tym artykule dowiesz się o:

W całym spotkaniu Mority z Peng na 20 rozegranych gemów aż 13 kończyło się przełamaniami. Obie zawodniczki stworzyły sobie po 12 okazji na przełamanie swoich serwisów, Morita wykorzystała osiem, a Peng pięć.

19-letnia Japonka zrewanżowała się starszej o cztery lata Chince za porażkę jaką poniosła przed rokiem w Bali (2:6, 1:6). Morita do tej pory trzy razy dochodziła do ćwierćfinału, w tym w styczniu 2009 roku w Auckland. W pierwszym w swojej karierze półfinale zmierzy się z Lucie Hradecką (84 WTA), która pokonała Kristinę Barrois (76 WTA) 6:3, 7:6 (7-2). 23-letnia Czeszka będzie walczyć o drugi finał w karierze. Przed rokiem w Bad Gastein w meczu o tytuł przegrała z Francuzką Pauline Parmentier. Nigdy wcześniej nie awansowała ona choćby do ćwierćfinału turnieju WTA. Na początku maja w Fes osiągnęła drugi w karierze ćwierćfinał.

Do najlepszej czwórki nie zdołała awansować reprezentantka gospodarzy Stephanie Cohen-Aloro (127 WTA), która uległa Wiktorii Kutuzowej (115 WTA) 5:7, 1:6. 20-letnia Ukrainka, która przebijała się przez kwalifikacje, dokonała kolejnego historycznego wyczynu w swojej karierze. Pokonując rundę wcześniej inną Francuzkę Stephanie Foretz po raz pierwszy awansowała do ćwierćfinału, a dzień później dostała się do najlepszej czwórki w WTA Tour. Do tej pory jej największym osiągnięciem była czwarta runda dużego turnieju w Indian Wells i trzecia runda imprezy w Charleston (oba 2005).

Aby awansować do finału Kutuzowa będzie musiała pokonać jeszcze jedną Francuzkę. Jej kolejną rywalką będzie Aravane Rezai, która w ćwierćfinale wygrała z Monicę Niculescu 0:6, 6:1, 6:2. W pierwszym secie reprezentantka gospodarzy popełniła pięć podwójnych błędów serwisowych (w całym meczu miała ich siedem) i zdobyła zaledwie 11 punktów. W drugim secie role się odwróciły i to Rezai była zawodniczką zdecydowanie dominującą. Tym razem Rumunka ugrała ledwie osiem punktów. Trzeci set, mimo że wygrany przez Francuzkę 6:2, był bardzo zacięty. Kilka gemów rozstrzygało się po grze na przewagi, zawodniczki rozegrały 66 piłek, prawie tyle samo, co w dwóch pierwszych setach łącznie (72).

22-letnia Rezai, która w 2006 roku doszła do czwartej rundy US Open, ma szansę na swój trzeci finał. W 2007 roku w Stambule i w ubiegłym sezonie w Auckland przegrywała decydujące spotkania. W największym mieście Turcji pokonała Rosjankę Marię Szarapową odnosząc swoje pierwsze zwycięstwo nad zawodniczką z czołowej 10. Była również lepsza od notowanej wtedy na 29. miejscu Amerykanki Venus Williams. W finale przegrała z Rosjanką Jeleną Dementiewą i kontuzją: przy stanie 6:7 (5-7), 0:3 zeszła z kortu z powodu problemów ze ścięgnem lewej rzepki. W Auckland była lepsza od Greczynki Eleni Daniilidou i Słowenki Katariny Srebotnik, a nie dała rady Amerykance Lindsay Davenport.

Internationaux de Strasbourg, Strasburg (Francja)

WTA International, pula nagród 220 tys. dolarów

czwartek, 21 maja

wyniki

ćwierćfinały gry pojedynczej:

Ayumi Morita (Japonia) - Shuai Peng (Chiny, 3) 7:5, 6:2

Aravane Rezai (Francja) - Monica Niculescu (Rumunia, Q) 0:6, 6:1, 6:2

Lucie Hradecka (Czechy) - Kristina Barrois (Niemcy) 6:3, 7:6 (7-2)

Wiktoria Kutuzowa (Ukraina, Q) - Stephanie Cohen-Aloro (Francja) 7:5, 6:1

pary półfinałowe:

Morita - Hradecka

Rezai - Kutuzowa

półfinał gry podwójnej:

Feuerstein/Foretz (Francja) - Hlavackova/Hradecka (Czechy, 4) 6:4, 6:4

ćwierćfinał gry podwójnej:

Bejgelzimer/Sun (Ukraina/Chiny) - Anderson/Schaul (RPA/Luksemburg) 6:2, 6:0

Komentarze (0)