"Nie miałabym zastrzeżeń do arbitra". Radwańska o aferze z Williams na US Open
Agnieszka Radwańska potwierdza, że coaching w tenisie to bardzo drażliwy temat. Krakowianka nie zamierza jednak bronić Sereny Williams za jej zachowanie podczas finału US Open z Naomi Osaką.
Williams, która ostatecznie przegrała finał wielkoszlemowego turnieju, po meczu oskarżyła sędziego o seksizm (na korcie nawała go "złodziejem"). "Gdyby to był męski mecz, to tak by się nie stało. Po prostu nie" - wzięła Serenę w obronę inna gwiazda tenisa Wiktoria Azarenka.
Radwańska nie uważa jednak, żeby arbiter Carlos Ramos skrzywdził amerykańską tenisistkę. Polka wprawdzie przyznaje, że niedozwolony coaching (podpowiedzi trenera z trybun) we współczesnym tenisie jest bardzo kontrowersyjną sprawą, ale to sędzia główny podejmuje decyzję i należy ją respektować. Tym bardziej, że trener Williams, Patrick Mouratoglou, przyznał się do tego, że wykonywał pewne gesty w kierunku swojej podopiecznej.
- Fakt, zabrano Serenie gema w nieciekawym momencie (przy stanie 4:3 dla rywalki - przyp. red.), ale wszystko, co wydarzyło się wcześniej, absolutnie to usprawiedliwiało. (...) Ale w tym przypadku nie miałabym zastrzeżeń do arbitra. Postępował zgodnie z przepisami - oceniła krakowianka w rozmowie z "PS".
Przypomnijmy, że organizatorzy US Open, po szczegółowej analizie meczu finałowego, nałożyli na Williams karę pieniężną w wysokości 17 tys. dolarów (na 4 tys. dol. wyceniono tzw. coaching, na 3 tys. roztrzaskanie rakiety, zaś na 10 tys. słowny atak na portugalskiego sędziego).
Williams może jednak liczyć na wsparcie Amerykańskiej Federacji Tenisowej (USTA). - Mężczyźni krytykują arbitrów przez cały czas i nie są za to karani, ale gdy kobieta to zrobi, dostaje sankcje. Uważam, że zachowanie zawodników obu płci powinno być traktowane w ten sam sposób. Każdy tenisista czy tenisistka musi być traktowany z tym samym szacunkiem - napisała w specjalnym oświadczeniu do mediów Katrina Adams - więcej TUTAJ.
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)