W niedzielnym finale Marta Leśniak (WTA 552) zmierzyła się z Gabrielą Pantuckovą (WTA 477). Polka przegrała z nią wcześniej dwukrotnie, dlatego w miejscowości Frydek-Mistek nadarzyła się wielka okazja do rewanżu.
Tenisistka z Wrocławia miała przewagę w partii otwarcia, lecz dwa razy nie wykorzystała serwisu na seta. W tie breaku dzielił ją od zwycięstwa tylko punkt, ale Czeszka wybroniła się i to ona wygrała ostatecznie premierową odsłonę 7:6.
Leśniak szybko wyciągnęła wnioski z tego niepowodzenia. W drugim secie przełamała dwukrotnie, zaś w trzecim była lepsza od Pantuckovej o jednego breaka. Po dwugodzinnym boju nasza reprezentantka zwyciężyła ostatecznie 6:7(6), 6:2, 6:3.
30-letnia Leśniak wywalczyła w niedzielę drugi tytuł na zawodowych kortach w 2018 roku i zarazem ósmy w karierze. Wcześniej tenisistka z Wrocławia triumfowała w Kędzierzynie-Koźlu i Alkmaar (2004), dwukrotnie w Antalyi i Mrągowie (2017) oraz Wiedniu (2018). Za sukces w Czechach otrzyma także 12 punktów do rankingu WTA.
niedziela, 16 września
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
KOBIETY
Frydek-Mistek (Czechy), 15 tys. dolarów, kort ziemny
finał gry pojedynczej:
Marta Leśniak (Polska, 2) - Gabriela Pantuckova (Czechy, 3) 6:7(6), 6:2, 6:3
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery
Myślałem, że to jakaś juniorka.
No tak, juniorka, 30-letnia...
Leśniak wygrywa ITF - w mediach cisza.