Tegoroczny sezon jest drugim z rzędu, w którym Roger Federer opuścił cały okres gry na kortach ziemnych. Ostatni raz na czerwonej mączce zaprezentował się w maju 2016 roku w Rzymie. Ale być może w przyszłorocznych rozgrywkach Szwajcar znów będzie występował w turniejach rozgrywanych na czerwonej nawierzchni.
- Rozważę moje występy na kortach ziemnych. Do końca roku podejmę decyzję - powiedział Federer w rozmowie z ESPN w trakcie trwającego w Chicago Pucharu Lavera, w którym reprezentuje drużynę Europy.
- Chciałbym podjąć decyzję z wyprzedzeniem, aby nakreślić plan, ustalić harmonogram ćwiczeń, a nawet sposób, w jaki będę podchodził do grudniowych przygotowań - wyjaśniał. - To wszystko mogłoby dać mi korzyść podczas występów na kortach ziemnych.
W tym oraz w minionym sezonie tenisista z Bazylei zrezygnował z występów na ceglanej mączce, by jak najlepiej przygotować się do okresu zmagań na ulubionej trawie. - To wielka sprawa. Jeśli decydujesz się grać na mączce, zmienia to wszystko - stwierdził.
Zapytany, czy nie obawia się powrotu na czerwoną nawierzchnię, odparł: - Po prostu chcę to zrobić. To moja pasja całego życia.
ZOBACZ WIDEO: Krzysztof Wielicki: Tomasz Mackiewicz miał wspaniałą wizję, ale był postrzegany krytycznie
Nie jestem wielkim fanem Federera, ale już jego gry owszem.
Ż Czytaj całość