Kei Nishikori odbudował się po kontuzji. "Myślę, że znów jestem na świetnym poziomie

Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Kei Nishikori
Getty Images / Elsa / Na zdjęciu: Kei Nishikori

Kei Nishikori ocenił, że odbudował swoją dyspozycję po urazie nadgarstka. - Po powrocie po kontuzji miałem trudne miesiące, ale teraz znów gram całkiem niezły tenis i czuję się szczęśliwy, że wróciłem do formy - powiedział Japończyk.

W tym artykule dowiesz się o:

Rywalizację w sezonie 2018 Kei Nishikori rozpoczął w końcówce stycznia. Wcześniej przez pół roku pauzował z powodu kontuzji nadgarstka. - Kiedy rozgrywałem pierwsze turnieje, zmagałem się ze sobą. Nie czułem rytmu i pewności siebie - mówił Japończyk.

Wraz z kolejnymi miesiącami i startami Nishikori dochodził do coraz lepszej dyspozycji. Teraz, jak ocenił, jest optymalnie gotowy do gry. - Wiedziałem, że minie trochę czasu, zanim odzyskam pewność siebie i zacznę grać na 100 proc. Jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiłem w tym roku. Po powrocie po kontuzji miałem trudne miesiące, ale teraz znów gram całkiem niezły tenis i czuję się szczęśliwy, że wróciłem do formy.

Najlepszym wynikiem tenisisty z Shimane w tegorocznych rozgrywkach jest półfinał US Open. - Aby dojść do półfinału US Open, musiałem być w 100 proc. dyspozycji, dlatego myślę, że znów jestem na świetnym poziomie. Teraz muszę to utrzymywać podczas każdego turnieju, zachować pozytywne nastawienie, budować zaufanie i cieszyć się grą - wyjaśniał.

W tym tygodniu Nishikori bierze udział w turnieju ATP w Tokio. W poniedziałek, w I rundzie, pokonał 6:4, 6:1 Yuichiego Sugitą. W 1/8 finału, w środę lub w czwartek, zmierzy się z Benoitem Paire'em.

- Od zawsze lubię grać w Japonii. Dla mnie to coś wyjątkowego - przyznał. - W tym turnieju wystąpi wielu świetnych tenisistów, ale jestem pewien, że będę miał za sobą doping kibiców, którzy będą mnie wspierać przez cały tydzień.

ZOBACZ WIDEO Polski tenis w kryzysie. Karol Drzewiecki: Brakuje nam ogrania i stabilności finansowej

Komentarze (0)