Obecność Juana Martina del Potro w finale turnieju ATP w Pekinie nie mogła dziwić. Argentyńczyk przystąpił do imprezy jako jej największa gwiazda i najwyżej rozstawiony uczestnik. W decydującym pojedynku tenisista z Tandil zmierzył się z Nikołozem Basilaszwilim. Gruzin skorzystał na potknięciach faworytów i nieoczekiwanie otrzymał szansę gry o tytuł międzynarodowego mistrza Chin.
Del Potro od początku niedzielnego meczu walczył nie tylko z rywalem, ale i ze stanem zdrowia. Argentyńczyk zmagał się z przeziębieniem, które doskwiera mu w ostatnich dniach. Kasłał, po korcie poruszał się z markotną miną, a jego forhend nie miał takiej mocy, jak do tego przyzwyczaił.
Basilaszwili wykorzystywał niedyspozycję utytułowanego przeciwnika. Grał solidnie i udanie kontrował. W inauguracyjnej partii już w trzecim gemie wywalczył przełamanie i tej przewagi nie stracił, wygrywając 6:4.
Drugi set przyniósł wiele emocji w końcowej fazie. W siódmym gemie przed przełamaniem obronił się Argentyńczyk, a w kolejnym uczynił to Gruzin. Jednak przy stanie 4:4 doszło do breaka. Podanie niespodziewanie stracił tenisista z Tandil, zagrywając nieudany skrót. Tym samym Basilaszwili wyszedł na prowadzenie 5:4 i mógł zakończyć pojedynek. Zrobił to, choć nie bez problemów. Nim w ostatnim punkcie posłał skuteczny forhend i mógł rozpocząć świętowanie zwycięstwa, obronił dwie piłki na przełamanie powrotne.
Dla 26-letniego Basilaszwilego to drugi tytuł głównego cyklu w karierze i drugi rangi ATP World Tour 500 (w lipcu zwyciężył w Hamburgu). Za triumf w China Open zainkasował 733,3 tys. dolarów oraz 500 punktów do rankingu ATP.
Del Potro z kolei poniósł 13. porażkę w 35. finale w karierze, w tym czwartą w obecnym sezonie. W 2018 roku wygrał turnieje w Acapulco i w Indian Wells, natomiast w Auckland, Los Cabos i US Open odbierał nagrody dla finalisty. Za występ w Pekinie otrzymał 300 "oczek" i 359,5 tys. dolarów.
China Open, Pekin (Chiny)
ATP World Tour 500, kort twardy, pula nagród 3,401 mln dolarów
niedziela, 7 października
finał gry pojedynczej:
Nikołoz Basilaszwili (Gruzja) - Juan Martin del Potro (Argentyna, 1) 6:4, 6:4
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery