W ćwierćfinale turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu Novak Djoković pokonał 4:6, 6:2, 6:3 Marina Cilicia. - To było wielkie wyzwanie - mówił na konferencji prasowej. - W trzecim secie przegrywałem z przełamaniem i tak naprawdę ten mecz mógł pójść w obie strony. Wygrałem, ale gdyby on to zrobił, odniósłby całkowicie zasłużone zwycięstwo.
Dla Serba to 15. wygrana w 17. konfrontacji z Chorwatem. Zarazem to jego 21. wygrany mecz z rzędu. Poprzednią tak dobrą serię zanotował w okresie sierpień-listopad 2015 roku, gdy był niezwyciężony w 24 kolejnych pojedynkach. - Było wiele trudnych momentów. Przy decydującym break poincie udało mi się znaleźć dobry kąt, posyłając minięcie, i przełamałem jego serwis - wspominał kluczowy moment spotkania.
Tenisista z Belgradu w tym tygodniu walczy nie tylko z rywalami, ale i ze stanem swojego zdrowia. - Zmagam się z rodzajem grypy - wyjawił. - Nie jest łatwo grać każdego dnia. Mój poziom energii nie jest aż tak duży, ale staram sobie radzić z tą sytuacją.
W półfinale Djokovicia czeka starcie z Rogerem Federerem. Serb wygrał 24 z 46 rozegranych meczów ze Szwajcarem, w tym ostatnie - 19 sierpnia w finale turnieju w Cincinnati. - Cieszę się, że jestem w półfinale. W piątek momentami grałem naprawdę dobrze, ale momentami też źle. Wiem, że mogę grać lepiej i że są rzeczy, które powinienem poprawić na następny mecz, którego nie mogę się doczekać - ocenił.
Spotkanie Federera z Djokoviciem zostanie rozegrane w sobotę. Rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 16:30.
ZOBACZ WIDEO: Fajdek o mały włos nie zabił trenera. "Gdyby nie wstał, skończyłoby się zgonem"
2 runda - J. Veseley nie wychodzi na kort,
3 runda - M. Juzny nie wychodzi na kort,
Ćwierćfinał - Tsonga kreczuje.To tylko jeden turniej, nie musiałem długo szukać kolego.
1-0 dla mnie. Czytaj całość