Juan Martin del Potro oficjalnie zrezygnował z gry w Masters. Zastąpi go Kei Nishikori

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Juan Martin del Potro
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Juan Martin del Potro

Juan Martin del Potro oficjalnie zrezygnował z występu w londyńskich Finałach ATP World Tour, które w dniach 11-18 listopada odbędą się w hali 02 Arena. Argentyńczyka zastąpi Japończyk Kei Nishikori.

Potwierdziły się doniesienia dziennika "La Nacion", który jako pierwszy przekazał, że Juan Martin del Potro nie poleci w tym roku do Londynu na kończącą sezon imprezę. Argentyńczyk przegrał z kontuzją kolana i czeka go co najmniej 2-3 miesiące rehabilitacji. Jego celem będzie teraz wyleczyć się na czas wielkoszlemowego Australian Open 2019.

- To frustrujące, że nie będę w stanie wystąpić w Londynie. To szczególny turniej i starałem się zrobić wszystko co możliwe, aby z moim kolanem było lepiej. Czynię postępy w procesie rehabilitacji, ale potrzebuję więcej czasu. Jestem zawiedziony, ale ogólnie mam za sobą bardzo dobry sezon - powiedział del Potro.

Na problemach zdrowotnych "Palito" skorzystał Kei Nishikori. Japończyk powrócił w styczniu do rywalizacji po kontuzji nadgarstka i wygrał challengera w Dallas. Potem osiągnął jeszcze finał zawodów głównego cyklu w Monte Carlo, Tokio i Wiedniu, zaś w Wielkim Szlemie był w ćwierćfinale Wimbledonu i półfinale US Open. Kwalifikując się do Finałów ATP World Tour, powtórzył wyczyn Robina Söderlinga. W 2009 roku Szwed dostał się do Turniej Mistrzów z tytułem zdobytym w challengerze.

Nishikori grał w kończącym sezon Masters w latach 2014-2016 i dwukrotnie wyszedł z grupy (2014, 2016). W Londynie zaprezentują się ponadto Novak Djoković, Rafael Nadal, Roger Federer, Alexander Zverev, Kevin Anderson, Marin Cilić i Dominic Thiem. Rezerwowymi będą John Isner oraz Borna Corić lub Karen Chaczanow. Rosjanin zajmie miejsce Chorwata, jeśli wygra turniej w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO: Marcin Dzieński i Anna Brożek. Ile zarabiają najlepsi wspinacze na świecie?

Komentarze (9)
avatar
Harry.
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To najsmutniejsza dla mnie wiadomość, chociaż niestety liczyłem się z taką ewentualnością.
Wracaj Jasiu do zdrowia i na korty jak najszybciej.
Będę kolejny raz czekał z niecierpliwością i z ani
Czytaj całość
avatar
RaportPasjonaty
4.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeszcze Borna Coric i......nawet Fognini moga się załapać,jesli Rafa i Zverev zrezygnują 
don paddington
3.11.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To była niestety oczywista oczywistość. Dlatego od początku było jasne, że Kei i Dominik pojadą na finały.