W Valasske Mezirici, rodzinnym mieście Tomasa Berdycha, doszło w sobotę do trzysetowego starcia Karola Drzewieckiego z Maciejem Rajskim. Pierwszy z Polaków przegrał partię otwarcia, ale w dwóch kolejnych był lepszy o jedno przełamanie. On też zwyciężył ostatecznie 4:6, 6:4, 6:4, dzięki czemu powalczy w niedzielę o tytuł z młodym Czechem Jonasem Forejtkiem.
23-letni Drzewiecki stanie przed szansą na wywalczenie premierowego mistrzostwa w singlu na zawodowych kortach. W sobotę wygrał razem z Petrem Nouzą tytuł w deblu. Polsko-czeska para rozgromiła holenderski duet Niels Lootsma i Glenn Smits 6:2, 6:1. Dla naszego reprezentanta to dziewiąty taki triumf w futuresach. Na jego koncie jest również zwycięstwo w challengerze Pekao Szczecin Open wspólnie z Filipem Polaskiem.
Startujący w kuwejckim Meshref Michał Dembek nie awansował w sobotę do finału. Polak przegrał z Francuzem Constantinem Bittounem Kouzmine'em 6:1, 4:6, 3:6. Z kolei w egipskim kurorcie Szarm el-Szejk po deblowy tytuł nie sięgnęli Adrian Andrzejczuk i Johan Nikles. Polsko-szwajcarska para zdobyła tylko dwa gemy w spotkaniu z Wenezuelczykiem Jordim Munozem-Abreu i Hiszpanem Davidem Perezem Sanzem.
sobota, 10 listopada
wyniki i program turniejów cyklu ITF:
MĘŻCZYŹNI
Valasske Mezirici (Czechy), 15 tys. dolarów, kort twardy w hali
finał gry pojedynczej:
Karol Drzewiecki (Polska) - Jonas Forejtek (Czechy, WC) * niedziela
półfinał gry pojedynczej:
Karol Drzewiecki (Polska) - Maciej Rajski (Polska, 5) 4:6, 6:4, 6:4
finał gry podwójnej:
Karol Drzewiecki (Polska, 1) / Petr Nouza (Czechy, 1) - Niels Lootsma (Holandia, 3) / Glenn Smits (Holandia, 3) 6:2, 6:1
Szarm el-Szejk (Egipt), 15 tys. dolarów, kort twardy
finał gry podwójnej:
Jordi Munoz Abreu (Wenezuela, 2) / David Perez Sanz (Hiszpania, 2) - Adrian Andrzejczuk (Polska, 3) / Johan Nikles (Szwajcaria, 3) 6:2, 6:0
Meshref (Kuwejt), 15 tys. dolarów, kort twardy
półfinał gry pojedynczej:
Constantin Bittoun Kouzmine (Francja, 3) - Michał Dembek (Polska) 1:6, 6:4, 6:3
ZOBACZ WIDEO: Wspinaczka debiutuje na igrzyskach olimpijskich. "To ogromny krok do przodu"