Francuski dziennik sportowy "L'Equipe" poinformował kilka dni temu, że w sztabie finalisty Australian Open 2008 znalazł się Sergi Bruguera. Triumfator Rolanda Garrosa 1993 i 1994 pracował już przez kilka lat z Richardem Gasquetem. Teraz ma sprawić, że Jo-Wilfried Tsonga znów będzie się liczył w męskim tourze.
Reprezentant Trójkolorowych ma za sobą trudny sezon. W wyniku problemów zdrowotnych zagrał tylko w sześciu turniejach i finale Pucharu Davisa. Wielkich sukcesów nie osiągnął, dlatego teraz jest 259. rakietą świata. W przyszłym roku będzie startował z "zamrożonym" rankingiem. Sezon 2019 rozpocznie w Brisbane.
Hello #TsongaTeam,
— Jo-Wilfried Tsonga (@tsonga7) November 28, 2018
I’m happy to announce that Sergi Bruguera will be part of my team in 2019 !
I’m very excited to start working together and to take up new challenges
- Jestem szczęśliwy, że Sergi Bruguera będzie częścią mojego sztabu w 2019 roku. Jestem podekscytowany tą współpracą i kolejnymi wyzwaniami - powiedział Tsonga. Bruguera pozostanie kapitanem drużyny narodowej, którą w sezonie 2018 doprowadził do półfinału Pucharu Davisa. W przyszłym roku Hiszpania zagra od razu w listopadowym turnieju finałowym. W zespole Tsongi ma pozostać także trener Thierry Ascione, z którym w tym sezonie współpracowała również Elina Switolina.
ZOBACZ WIDEO Grzegorz Panfil: Po tym sezonie zobaczę, czy stać mnie na to, żeby grać dalej w tenisa. Nie chciałbym kończyć kariery