Prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej: Reforma Pucharu Davisa wywołuje poruszenie jak brexit

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Puchar Davisa
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Puchar Davisa

David Haggerty podkreślił, że rozumie krytyczne głosy odnośnie nowego Pucharu Davisa, ale nie żałuje przeprowadzonych zmian. Prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej reformę porównał do brexitu.

W tym artykule dowiesz się o:

David Haggerty mógł poczuć gniew kibiców niezadowolonych z reformy Pucharu Davisa. Prezes ITF został wygwizdany w ubiegłym miesiącu w Lille podczas finału pomiędzy Francją a Chorwacją, ostatniego rozegranego na starych zasadach (trzy dni rywalizacji, do trzech zwycięskich pojedynków, do trzech setów). Swojego rozgoryczenia zmianami nie ukrywali reprezentanci Trójkolorowych i ich kapitan.

- Mam nadzieję, że te rozgrywki będą mieć inną nazwę, bo to już nie będzie Puchar Davisa. Ci, którzy tak mówią, to kłamcy. Powiedziałem to prezesowi ITF. Ja nie jestem z ich świata. Tenis dla mnie się skończył - stwierdził bez ogródek Yannick Noah, który meczem z Chorwacją zakończył trzyletnią pracę w roli kapitana Francji.

Od przyszłego sezonu Puchar Davisa będzie miał dwa terminy. W lutym odbędzie się runda eliminacyjna, a w listopadzie rozegrany zostanie tygodniowy turniej finałowy z udziałem 18 reprezentacji. Największe gwiazdy, za wyjątkiem Rafaela Nadala, są bardzo krytycznie nastawione do nowych rozgrywek. Novak Djoković zachęcił rywali z kortu do bojkotu zasad kwalifikacji do igrzysk olimpijskich. Regulamin Międzynarodowej Federacji Tenisowej zakłada, że tenisista musi wystąpić w dwóch meczach w Pucharze Davisa w trakcie olimpiady, czyli czterolecia dzielącego igrzyska.

- Niewiele jest rzeczy w życiu, z którymi zgadza się sto procent ludzi, jeśli chodzi o podejmowane jakiekolwiek decyzje. Jeśli jesteś człowiekiem pełnym zapału, rozumiesz, że ludzie mogą się pasjonować tą samą sprawą w zupełnie odmienny sposób. Przychodzi mi na myśl porównanie do brexitu - mówił Haggerty dla portalu sbs.com.au.

- Pasja jest tym, w czym wyraża się nasz sport i to też ma w sobie Puchar Davisa, więc rozumiem, jak czują się kibice, ich emocje. Chociaż mogę tego nie pokazywać na zewnątrz, mam w sobie trochę pasji do Pucharu Davisa i aspektów emocjonalnych. Nigdy nie zrobilibyśmy niczego, co uważalibyśmy za niewłaściwą decyzję. Myślę, że w Madrycie zobaczymy świetną atmosferę i żywiołowość na trybunach - stwierdził prezes Międzynarodowej Federacji Tenisowej.

Mecze w nowym Pucharze Davisa toczyć się będą do dwóch wygranych setów oraz do trzech (luty) i dwóch zwycięskich pojedynków (listopad). Runda eliminacyjna to dwudniowa rywalizacja (sobota-niedziela). W turnieju finałowym każde spotkanie będzie rozgrywane w ciągu jednego dnia (dwa single i debel).

Sześć tygodni po pierwszej edycji nowych rozgrywek ITF odbędzie się Puchar ATP, który rozegrany zostanie w Australii. Po reformie Puchar Davisa stracił swoją unikalność i jedyna różnica między tymi drużynowymi turniejami będzie polegać na tym, że ten organizowany pod egidą ATP, oprócz pieniędzy, zaoferuje tenisistom punkty do rankingu.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: wielki wyczyn jednonogiego kolarza. Ukończył wyścig na 200 km

Komentarze (0)