17-letnia reprezentantka USA ma za sobą pierwszy sezon w kobiecym tourze. Mimo kilku miesięcy przerwy z powodu kontuzji stopy zdołała zanotować kilka świetnych rezultatów i ukończyć zmagania w Top 100 rankingu WTA. Była w finale zawodów WTA International w Hiroszimie i w IV rundzie dużej imprezy w Indian Wells, gdzie pokonała m.in. Petrę Kvitovą.
Dyrektor zawodów ASB Classic, Karl Budge, cieszy się, że do Auckland przyjeżdżają młode tenisistki, które potem odnoszą sukcesy na światowych kortach. Wcześniej do Nowej Zelandii zawitały takie gwiazdy jak Jelena Ostapenko, Sloane Stephens czy Naomi Osaka. - Biorąc pod uwagę, że Amanda ma dopiero 17 lat, to jest już daleko przed tymi dziewczynami, gdy one były w jej wieku. Pokonanie dwukrotnej mistrzyni wielkoszlemowej i osiągnięcie finału zawodów WTA świetnie wróży na przyszłość.
Amanda Anisimova miała grać w eliminacjach do turnieju w Auckland i mogła w nich trafić m.in. na Igę Świątek. Teraz Amerykanka otrzymała dziką kartę do głównej drabinki, w której największymi gwiazdami będą Karolina Woźniacka i Venus Williams. Wcześniej organizatorzy nagrodzili specjalną przepustką Amerykankę Bethanie Mattek-Sands. Turniej w Nowej Zelandii oficjalnie rozpocznie się w poniedziałek, 31 grudnia.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Imponująca technika młodych piłkarzy Barcelony. Wśród nich jest Polak
W meczu międzypaństwowym z USA w finale juniorskiego Fed Cup Iga pokonała Am Czytaj całość