Wkrótce na świat przyjdzie pierwsze dziecko Jerzego Janowicza i Marty Domachowskiej. Być może właśnie dla niego tenisista kupił czerwono-czarny fotelik samochodowy. Oprócz niego, Janowicz wyniósł z zakupów jeszcze wanienkę oraz dwa kartony. Ich zawartość? To wie tylko sam sportowiec.
Mimo sporego obładowania, Janowicz na nic nie narzekał. Dał się porwać świątecznemu szaleństwu. - Tenisa na razie nie ma, ale z takimi prezentami tez jest zaje******!!! Wesołych! - napisał Janowicz na Instagramie, składając internautom świąteczne życzenia.
Janowicz to były 14. tenisista świata. Ze względu na przewlekłe problemy zdrowotne, które uniemożliwiają łodzianinowi zawodową grę w tenisa, w listopadzie po 11 latach wypadł z rankingu ATP.
ZOBACZ WIDEO Czy Polska potrzebuje Wilfredo Leona? "To tak, jakby do kadry dołączył Ronaldo lub Messi"
Miłego i słonecznego - :)