Roger Federer o spotkaniu z Sereną Williams: Specjalny mecz. Na szczęście nie zagram z nią w singlu

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Roger Federer

Roger Federer przyznał, że mecz z Sereną Williams będzie dla niego wyjątkowy. Szwajcar i Amerykanka, rekordziści w liczbie zdobytych tytułów wielkoszlemowych, po przeciwnych stronach siatki staną we wtorek w ramach spotkania Pucharu Hopmana.

W Nowy Rok sympatyków tenisa czeka nie lada gratka. W meczu drugiej kolejki Grupy B Pucharu Hopmana 2019 dojdzie do starcia dwóch legendarnych postaci, dla niektórych największych w dziejach tej dyscypliny sportu. Po dwóch stronach siatki staną Roger Federer, 20-krotny mistrz wielkoszlemowy, i Serena Williams, która 23 razy sięgała po tytuł Wielkiego Szlema w singlu kobiet. Oboje są rekordzistami pod tym względem

- To dla nas wielka sprawa - przyznał Szwajcar na konferencji prasowej. - Prawdopodobnie oboje będziemy się trochę zgrywać i mówić, że to dla nas tylko zwykły mecz tenisowy, ale naprawdę tak nie jest, ponieważ pewnie to wydarzy się raz i już nigdy więcej. Dlatego mam nadzieję, że gdy nadejdzie ten dzień, oboje unikniemy kontuzji.

Szwajcar przyznał, że nie może doczekać się tej rywalizacji. - To będzie dla nas ekscytujące. Mam nadzieję, że wielu kibiców będzie oglądać. Podziwiam wszystko, co robi na korcie i poza nim. Teraz możemy jeszcze wzmocnić naszą relację, bo oboje jesteśmy rodzicami. Ona jest wielką mistrzynią, więc na pewno będzie chciała dobrze się zaprezentować.

- W przeszłości grałem w mikście z największymi - Martiną Navratilovą czy Martiną Hingis. Grałem też z Venus Williams i wieloma innymi świetnymi tenisistkami. Ale teraz chodzi o Serenę, która jest jednym z największych mistrzów w całym sporcie, bez podziału na płeć - mówił.

Federer i Williams nie zmierzą się ze sobą w singlu (w tej konkurencji Szwajcar powalczy z Francesem Tiafoe'em, a Amerykanka z Belindą Bencić). Po przeciwnych stronach siatki staną w grze mikstowej.

- Na szczęście nie zagram przeciw niej w singlu - zażartował tenisista z Bazylei, dodając: - Wcześniej obserwowałem ją wyłącznie w telewizji, więc oglądanie na trybunach jak gra z Belindą będzie miłym przeżyciem. Dla mnie mecz przeciw niej w mikście bez dwóch zdań będzie czymś specjalnym.

Mecz Szwajcarii z USA rozpocznie się o godz. 10:30 czasu polskiego. Najpierw odbędą się dwa pojedynki singlowe, a następnie wyczekiwane spotkanie miksta.

ZOBACZ WIDEO Bezbarwny Inter z kolejnym zwycięstwem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: