Danił Miedwiediew w tegorocznej edycji turnieju ATP w Brisbane był pogromcą gwiazd. Rosjanin w drodze do finału wyeliminował Andy'ego Murraya, Milosa Raonicia i Jo-Wilfrieda Tsongę. W meczu o tytuł zmierzył się z inną znaną postacią męskich rozgrywek - Keiem Nishikorim. Tym razem jednak opuszczał kort jako pokonany.
Rosjanin znakomicie zaczął mecz i objął prowadzenie 3:0. Od tego momentu przegrał jednak sześć z siedmiu kolejnych rozegranych gemów i w efekcie całego pierwszego seta (4:6). W drugiej partii Rosjanin popełniał błędy, frustrował się, rzucał rakietą, ale przetrwał trudne chwile, w ósmym gemie wspaniałym bekhendem wzdłuż linii przełamał rywala i wygrał tę odsłonę 6:3.
W decydującym secie inicjatywę znów przejął Nishikori. Japończyk wspaniale returnował i znakomicie konstruował punkty z linii końcowej. Dzięki temu wyszedł na prowadzenie 5:1. Miedwiediewa stać było jeszcze na jeden zryw, gdy przełamał podającego po zwycięstwo przeciwnika, ale w kolejnym gemie ponownie oddał serwis i musiał pogodzić się z porażką.
Mecz trwał dwie godziny i cztery minuty. W tym czasie Nishikori zaserwował trzy asy, trzykrotnie został przełamany, wykorzystał pięć z 15 break pointów, posłał 20 zagrań kończących, popełnił 30 niewymuszonych błędów i łącznie zdobył 94 punkty, o 11 więcej od rywala. Miedwiediewowi natomiast zapisano osiem asów, 25 uderzeń wygrywających oraz 38 pomyłek własnych.
Tym samym Nishikori zrewanżował się Rosjaninowi za październikową porażkę w finale imprezy w Tokio. Wygrywając, Japończyk zdobył 12. tytuł rangi ATP World Tour, ale pierwszy od lutego 2016 roku, gdy zwyciężył w Memphis. - Jestem bardzo szczęśliwy, że w końcu wywalczyłem trofeum - przyznał tenisista z Shimane, który za wygraną w Brisbane otrzyma 250 punktów do rankingu ATP i 90,9 tys. dolarów.
Z kolei Miedwiediew poniósł drugą porażkę w swoim piątym finale. Stolicę stanu Queensland opuści bogatszy o 150 "oczek" oraz 49,2 tys. dolarów. - To był dla mnie niesamowity mecz i wspaniały tydzień - powiedział Rosjanin, który w przyszłym tygodniu będzie bronił mistrzostwa w zawodach w Sydney.
W finale zmagań w grze podwójnej Marcus Daniell i Wesley Koolhof pokonali 6:4, 7:6(6) parę Rajeev Ram / Joe Salisbury. Dla Nowozelandczyka i Holendra to czwarty deblowy tytuł rangi ATP World Tour, ale pierwszy zdobyty w duecie.
Brisbane International, Brisbane (Australia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 527,8 tys. dolarów
niedziela, 6 stycznia
finał gry pojedynczej:
Kei Nishikori (Japonia, 2) - Danił Miedwiediew (Rosja, 4) 6:4, 3:6, 6:2
finał gry podwójnej:
Marcus Daniell (Nowa Zelandia) / Wesley Koolhof (Holandia) - Rajeev Ram (USA, 4) / Joe Salisbury (Wielka Brytania, 4) 6:4, 7:6(6)
ZOBACZ WIDEO Boruc pokonany trzykrotnie! Bournemouth poza Pucharem Anglii [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]