Australian Open: piąta próba Kamila Majchrzaka w Wielkim Szlemie. Polak zagra w eliminacjach

East News / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
East News / Piotr Matusewicz / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak po raz piąty z rzędu przystąpi do eliminacji zawodów Wielkiego Szlema. Aby dostać się do głównej drabinki Australian Open 2019, Polak będzie musiał pokonać trzech przeciwników.

W zeszłym roku czterokrotnie startował w kwalifikacjach do imprez wielkoszlemowych, lecz za każdym razem czynił to bezskutecznie. W Melbourne trafił w ubiegłym sezonie na doświadczonego Belga Rubena Bemelmansa i przegrał po trzysetowym boju w I rundzie.

Teraz także nie będzie łatwo. Kamil Majchrzak rozpocznie występ w eliminacjach środowym meczem z Kanadyjczykiem Braydenem Schnurem. Reprezentant Kraju Klonowego Liścia to 197. tenisista świata. Piotrkowianin zajmuje w rankingu ATP 176. pozycję.

Jeśli Polak wygra pierwszy mecz, to poprzeczka pójdzie wyżej. W II rundzie może bowiem już czekać rozstawiony z 28. numerem Amerykanin Noah Rubin lub zdolny Australijczyk Akira Santillan, któremu organizatorzy przyznali dziką kartę. Z kolei w decydującej fazie kwalifikacji może już czekać oznaczony "15" Niemiec Yannick Maden lub Mats Moraing, Włoch Filippo Baldi albo Australijczyk Luke Saville.

Eliminacje potrwają od wtorku do piątku. Aby dostać się do głównej drabinki Australian Open 2019, trzeba wygrać trzy pojedynki. Zmagania w turnieju głównym rozpoczną się w poniedziałek, 14 stycznia. Pewne miejsce mają w nim Magda Linette i Hubert Hurkacz.

Droga Kamila Majchrzaka do głównej drabinki Australian Open 2019:

I rundaII rundaIII runda
Brayden Schnur (Kanada, ATP 197, bilans: 0-0) Akira Santillan (Australia, ATP 286, bilans: 0-0) Yannick Maden (Niemcy, ATP 125, bilans: 1-1)
Noah Rubin (USA, ATP 141, bilans: 0-0) Filippo Baldi (Włochy, ATP 168, bilans: 0-0)
Mats Moraing (Niemcy, ATP 150, bilans: 0-0)
Luke Saville (Australia, ATP 364, bilans: 0-0)

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska chce podbić świat mody. "Wierzę, że będzie to światowa marka"

Komentarze (0)