Kontuzja Marcelo Melo postawiła Łukasza Kubota przed trudnym zadaniem znalezienia partnera, ale na szczęście szybko zgłosił Horacio Zeballos. Argentyńczyk to postać znana Polakowi. Lubinianin dwukrotnie pokonał go podczas kariery singlowej, do tego obaj często mierzyli się ze sobą w turniejach debla. Teraz stanęli po tej samej stronie siatki.
Kubot i Zeballos umówili się na wspólne występy w Auckland i Melbourne. W Nowej Zelandii trafili na parę, która wyeliminowała Polaka i partnerującego mu Melo w ćwierćfinale Australian Open 2018. Ben McLachlan i Jan-Lennard Struff stworzyli w zeszłym sezonie dobry duet, ale nie zdołali zakwalifikować się na kończące zmagania londyńskie Finały ATP World Tour.
W pierwszej partii polsko-argentyński debel grał trochę chaotycznie, jednak obronił pięć break pointów i doszło do rozgrywki tiebreakowej. W niej rywale wypracowali dwie piłki setowe. Przy pierwszej okazji Struff popełnił podwójny błąd. Po chwili doszło do krótkiej wymiany, którą ustawił taktyczny błąd Zeballosa. Japońsko-niemiecka para wygrała punkt i premierową odsłonę 7:6.
Nasz reprezentant i jego partner lepiej rozegrali drugiego seta. W piątym gemie wypracowali przy serwisie McLachlana cztery break pointy i wykorzystali ostatnią okazję. Po zmianie stron udało się jeszcze odebrać podanie Struffowi i zbudować bezpieczną przewagę. W ósmym gemie Zeballos zakończył partię wygrywającym serwisem.
Losy meczu rozstrzygnęły się w super tie breaku. Polak i Argentyńczyk nie uniknęli w nim błędów niewymuszonych czy komunikacyjnych, które kosztowały ich zwycięstwo. McLachlan i Struff wygrali ostatecznie 7:6(5), 2:6, 10-7, dzięki czemu zagrają w ćwierćfinale zawodów ASB Classic 2019. Kubot i Zeballos kolejny wspólny występ zaliczą na kortach Melbourne Park w ramach Australian Open 2019.
ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 527,8 tys. dolarów
wtorek, 8 stycznia
I runda gry podwójnej:
Ben McLachlan (Japonia) / Jan-Lennard Struff (Niemcy) - Łukasz Kubot (Polska, 4) / Horacio Zeballos (Argentyna, 4) 7:6(5), 2:6, 10-7
ZOBACZ WIDEO To miał być przejściowy rok dla siatkówki. "Na MŚ chcieliśmy być w pierwszej szóstce"
Na AO pójdą daleko.