Australian Open: tenisiści krytykują nowe piłki. "Są absolutnie gówniane"

Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Rod Laver Arena
Getty Images / Quinn Rooney / Na zdjęciu: Rod Laver Arena

W tegorocznym Australian Open używane będą piłki firmy Dunlop. Tenisiści, którzy mieli okazję je wypróbować w czasie turniejów przygotowawczych przed imprezą w Melbourne, nie szczędzą krytycznych opinii.

W poprzednich edycjach Australian Open tenisiści grali piłkami firmy Wilson. Od tego sezonu przez pięć następnych lat podczas turnieju w Melbourne używany będzie sprzęt japońskiego producenta Dunlop. - Jesteśmy pod wrażeniem produktu Dunlopa. Nowe piłki będą lubiane przez tenisistów, bo zapewniają trwałość, szybkość i spójność - mówił dyrektor imprezy, Craig Tiley.

Jednak uczestnicy zawodów w Melbourne Park nie podzielają zdania Tileya. Tenisiści mieli już okazję wypróbować nowe piłki w turniejach przygotowawczych do Australian Open i nie szczędzą im krytyki.

- Jesteśmy przyzwyczajeni do gry Wilsonami. Dunlopy dają niewielką możliwość zmiany rytmu. Piłka szybko staje się "martwa" i traci swoje wartości - mówiła Kimberly Birrell, która jako jedna z pierwszych miała okazję przetestować nowe piłki, bo wygrała rozegrany w grudniu wewnątrzaustralijski turniej o dziką kartę do głównej drabinki Australian Open. Z kolei Thanasi Kokkinakis po przejściu kwalifikacji do imprezy w Melbourne, ocenił, że piłki mają skłonność, by "puchnąć".

W język nie gryzł się natomiast Bernard Tomic. Słynący z ostrych opinii Australijczyk po występie w pokazowej imprezie na kortach Kooyongu ma bardzo złe zdanie o produkcie Dunlopa. - Są okropne. Nie wiem, co organizatorzy chcieli osiągnąć tą zmianą, ale jej rezultat jest fatalny. Nie znam się na piłkach, ale nie czuję, by te były dobre. Z tego co słyszałem w porównaniu z poprzednimi są po prostu tańsze - powiedział.

Na Dunlopy narzekają również uczestnicy rozgrywanego w tym tygodniu turnieju ATP w Sydney. - Tymi piłkami trudno jest wygenerować moc. Są prawie całkowicie "martwe", a w mokrych i chłodnych warunkach niemożliwe jest nimi grać - mówił John Millman, dodając: - Szczerze mówiąc, piłki są absolutnie gó...e i będziemy musieli to uwzględnić w przyszłym tygodniu w Melbourne.

A sam Tiley wydaje się być głuchy na krytyczne głosy. - O piłkach słyszałem tylko pozytywne opinie, żadnych negatywnych. Dzięki tej zmianie zapewniliśmy tenisistom to, czego chcieli - grę tymi samymi piłkami na przestrzeni całego sezonu - powiedział, przypominając, że w tym sezonie piłki Dunlopa będą używane w największej liczbie turniejów głównego cyklu, łącznie z kończącymi rozgrywki Finałami ATP World Tour.

ZOBACZ WIDEO Zgrupowanie Legii bez Arkadiusza Malarza. "Można było rozstać się w inny sposób"

Komentarze (3)
avatar
Sharapov
12.01.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
dawać Wilsony, to moj ulubiony szlem ma byc wszystko na tip top 
avatar
Kri100
11.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Japoński" Dunlop :( 
avatar
Sargon
11.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Jasna sprawa, że Wilsony lepsze...