WTA Hobart: efektowny triumf Sofii Kenin. Siostry Chan najlepsze w deblu

Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Sofia Kenin, mistrzyni Hobart International 2019
Getty Images / Robert Cianflone / Na zdjęciu: Sofia Kenin, mistrzyni Hobart International 2019

Sofia Kenin została mistrzynią turnieju WTA International w Hobart. W finale Amerykanka nie dała szans Słowaczce Annie-Karolinie Schmiedlovej. W deblu tytuł zdobyły siostry z Tajwanu, Hao-Ching Chan i Latisha Chan.

Sofia Kenin (WTA 56) nigdy wcześniej nie grała w singlowym finale turnieju WTA. W drodze po triumf w Hobart nie straciła seta. Wyeliminowała rozstawione Caroline Garcię (nr 1), Kirsten Flipkens (nr 7) i Alize Cornet (nr 6). W finale rozbiła 6:3, 6:0 Annę Karolinę Schmiedlovą (WTA 77) i została pierwszą amerykańską mistrzynią w stolicy Tasmanii od czasu Amy Frazier (2004).

Od stanu 3:3 Kenin zdobyła dziewięć gemów z rzędu. W ciągu 71 minut obie tenisistki miały po dziewięć break pointów. Amerykanka uzyskała sześć przełamań, a sama tylko raz straciła serwis. Zgarnęła 63 ze 102 rozegranych punktów (62 proc.).

Dla Kenin początek roku jest niezwykle udany. W ubiegłym tygodniu święciła deblowy triumf w Auckland w parze z Eugenie Bouchard. Tym razem w stolicy Tasmanii nie było na nią mocnych w singlu. W poniedziałek Amerykanka awansuje w rankingu na najwyższe w karierze 37. miejsce.

Bilans finałów Schmiedlovej to teraz 3-2. Słowaczka triumfowała w Katowicach i Bukareszcie (2015) oraz w Bogocie (2018). W poniedziałek tenisistka z Bratysławy będzie notowana na 59. miejscu. Najwyżej sklasyfikowano ją na 26. pozycji (2015).

W deblu zwyciężyły Hao-Ching Chan i Latisha Chan, które pokonały 6:3, 3:6, 10-6 Belgijkę Kirsten Flipkens i Szwedkę Johannę Larsson. Dla tajwańskich sióstr to 12. wspólny tytuł.

Hobart International, Hobart (Australia)
WTA International, kort twardy, pula nagród 250 tys. dolarów
sobota, 12 stycznia

finał gry pojedynczej:

Sofia Kenin (USA) - Anna-Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:3, 6:0

finał gry podwójnej:
Hao-Ching Chan (Tajwan, 1) / Latisha Chan (Tajwan, 1) - Kirsten Flipkens (Belgia, 4) / Johanna Larsson (Szwecja, 4) 6:3, 3:6, 10-6

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: popisy Bielika. "Nie próbujcie tego w domu"

Źródło artykułu: