Australian Open: Simona Halep uciekła przed porażką i zagra z Venus Williams. Awans Naomi Osaki

Łukasz Iwanek 17 Stycznia 2019, 10:46

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Simona Halep

• Australian Open: Elina Switolina łatwo w III rundzie. Stracony set Karoliny Pliskovej

W ubiegłym roku Halep doszła w Melbourne do finału, a kilka miesięcy później na kortach Rolanda Garrosa święciła pierwszy wielkoszlemowy triumf. W III rundzie rywalką Rumunki będzie Venus Williams (WTA 36), która zwyciężyła 6:3, 4:6, 6:0 Alize Cornet (WTA 46). Po zaciętych dwóch setach, w trzecim Francuzka opadła z sił i zdobyła w nim tylko dziewięć punktów. W trwającym dwie godziny i 18 minut meczu Amerykanka obroniła 10 z 13 break pointów, a sama zamieniła na przełamanie sześć z 12 szans. Halep wygrała dwa ostatnie mecze z Williams, a bilans ich wszystkich starć to 3-2 dla reprezentantki USA.

Naomi Osaka (WTA 4) pokonała 6:2, 6:4 Tamarę Zidansek (WTA 78). W drugim secie Japonka wróciła z 2:4. W ciągu 64 minut mistrzyni US Open zaserwowała sześć asów i zdobyła 26 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała pięć z 13 break pointów. Naliczono jej 17 kończących uderzeń i 23 niewymuszone błędy. Zidansek miała 13 piłek wygranych bezpośrednio i 26 pomyłek.

W ubiegłym sezonie Osaka doszła do IV rundy i jest to jak na razie jej najlepszy rezultat w Australian Open. Kolejną rywalką Japonki będzie Su-Wei Hsieh (WTA 27), która wygrała 6:3, 6:4 z Laurą Siegemund (WTA 110). W trwającym 93 minuty meczu Tajwanka odparła osiem z 10 break pointów, a sama uzyskała cztery przełamania. Posłała 25 kończących uderzeń przy 17 niewymuszonych błędach. Niemce zanotowano 27 piłek wygranych bezpośrednio i 38 pomyłek.

Elise Mertens (WTA 14) pokonała 6:1, 7:5 Margaritę Gasparian (WTA 91). W drugiej partii Belgijka wróciła z 3:5 i obroniła cztery piłki setowe. W trwającym 91 minut spotkaniu półfinalistka imprezy sprzed roku zniwelowała pięć z siedmiu break pointów, a sama sześć razy odebrała rywalce podanie. Naliczono jej 17 kończących uderzeń i 17 niewymuszonych błędów. Rosjanka miała o jedną piłkę wygraną bezpośrednio więcej, ale zrobiła 28 pomyłek.

W III rundzie Mertens zmierzy się z Madison Keys (WTA 17), która wygrała 6:3, 6:4 z Anastazją Potapową (WTA 89). W drugiej partii Amerykanka odrobiła straty z 1:3. W ciągu 81 minut finalistka US Open 2017 zaserwowała osiem asów. Spotkanie zakończyła z dorobkiem 35 kończących uderzeń i 24 niewymuszonych błędów. Rosjance zanotowano 23 piłki wygrane bezpośrednio i 26 pomyłek. Najlepszy wynik Keys w Melbourne to półfinał z 2015 roku.

Timea Bacsinszky (WTA 145) zwyciężyła 6:2, 7:5 Natalię Wichliancewą (WTA 134). W ciągu 95 minut Szwajcarka zdobyła 31 z 38 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła pięć z sześciu break pointów. Była dziewiąta rakieta po raz trzeci awansowała do III rundy Australian Open. Wcześniej dokonała tego w 2015 i 2017 roku. W tych samych latach doszła do półfinału Rolanda Garrosa. Osiągnęła też ćwierćfinał Wimbledonu 2015. Shuai Zhang (WTA 42) podniosła się z 2:5 w drugim secie i pokonała 6:3, 7:5 Kristynę Pliskovą (WTA 101). Chinka zgarnęła 12 z 15 punktów przy siatce. Zanotowano jej 31 kończących uderzeń i 14 niewymuszonych błędów. Czeszka miała 25 piłek wygranych bezpośrednio i 25 pomyłek.

Australian Open, Melbourne (Australia)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 60,5 mln dolarów australijskich
czwartek, 17 stycznia

II runda gry pojedynczej kobiet:

Simona Halep (Rumunia, 1) - Sofia Kenin (USA) 6:3, 6:7(5), 6:4
Naomi Osaka (Japonia, 4) - Tamara Zidansek (Słowenia) 6:2, 6:4
Elise Mertens (Belgia, 12) - Margarita Gasparian (Rosja) 6:1, 7:5
Madison Keys (USA, 17) - Anastazja Potapowa (Rosja) 6:3, 6:4
Su-Wei Hsieh (Tajwan, 28) - Laura Siegemund (Niemcy) 6:3, 6:4
Venus Williams (USA) - Alize Cornet (Francja) 6:3, 4:6, 6:0
Timea Bacsinszky (Szwajcaria) - Natalia Wichliancewa (Rosja, Q) 6:2, 7:5
Shuai Zhang (Chiny) - Kristyna Pliskova (Czechy) 6:3, 7:5

Program i wyniki turnieju kobiet