Federer nie miał większych problemów ze swoim rywalem w półfinale. Monfils sprawił słynnemu Szwajcarowi problemy tylko w pierwszym secie. Nie dziwne więc, że Federer był ze spotkania zadowolony. - Cieszę się, że jestem w półfinale. Myślę, że mecz przeciwko Gaelowi był jak do tej pory moim najrówniejszym spotkaniem w tym turnieju. Cieszę się, że tak wyszło, bo wiem jaki Monfils potrafi być niebezpieczny - powiedział Szwajcar i dodał - Na tym etapie wszyscy jesteśmy zdenerwowani. Czułem to wczoraj i dziś podczas rozgrzewki. Byłem zmęczony, zdenerwowany i generalnie czułem się źle. A na korcie? W jednej chwili wszystko się poukładało.
Jego rywal, Gael Monfils był wyraźnie niezadowolony ze swojej postawy - Oczywiście, że jestem zawiedziony, bo w pierwszym secie miałem okazję nawet na wygraną. Nie wiem co się stało. Może zbyt dużo grałem na jego forehand, a może grałem za mało agresywnie.
Rywalem Federera w półfinale będzie Juan Martin del Potro. Argentyńczyk chce pokonać Szwajcara, ale... -Czujemy presję fanów, wszyscy chcą aby to Roger wygrał turniej. Chciałbym z nim wygrać, ale jeśli nie będzie to możliwe, mam nadzieję, że to on wzniesie w niedzielę trofeum. Wszyscy wiemy, że jego celem jest wygrać szczególnie, że nie gra już Nadal - powiedział Del Potro.
Roland Garros, Paryż
Wielki Szlem, pula nagród 7,32 mln euro
środa, 3 czerwca 2009
wyniki, mężczyźni
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Gael Monfils (Francja, 11) 7:6(6), 6:2, 6:4,
Juan Martin del Potro (Argentyna, 5) - Tommy Robredo (Hiszpania) 6:3, 6:4, 6:2