Karolina Woźniacka po porażce z Marią Szarapową. "Zrobiłam wszystko, co mogłam"

Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Karolina Woźniacka

Karolina Woźniacka nie powtórzy zeszłorocznego triumfu w Australian Open. Duńska tenisistka przegrała po trzysetowym boju z Marią Szarapową w III rundzie, ale przyznała, że nie ma do siebie większych pretensji.

- Zrobiłam wszystko, co mogłam. Walczyłam do końca. Dziś było to po prostu za mało. Maria była nieco lepsza ode mnie. Tak to już bywa w sporcie - powiedziała Karolina Woźniacka, która przegrała z Marią Szarapową 4:6, 6:4, 3:6.

Broniąca w Melbourne tytułu Dunka miała swoje szanse. W pierwszym secie prowadziła 4:1, lecz przegrała pięć kolejnych gemów. - Miałam okazję w pierwszej partii, ale jej nie wykorzystałam. Za to potem walczyłam i wygrałam drugą odsłonę. Następnie był jeszcze wyrównany trzeci set - relacjonowała.

Woźniacka stwierdziła, że Szarapowa niczym jej nie zaskoczyła. Spotkanie było bardzo trudne pod względem fizycznym. Obie panie walczyły do samego końca. - W pierwszym secie trochę straciłam swój rytm, ale w połowie drugiej odsłony obie go odnalazłyśmy. W trzeciej partii grałyśmy dobrze - wyznała tenisistka z Odense.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar. Wyjątkowa edycja wyścigu za nami. "Wydmy dały się kierowcom we znaki"

Była liderka rankingu po raz pierwszy w karierze broniła wielkoszlemowego mistrzostwa. - Nie wiem, czy jest to najtrudniejsze zadanie. W pewnym sensie czerpałam z tego przyjemność. To przyjemne, ekscytujące i wspaniałe. W tenisie gra się jeden na jeden, walczy się i daje z siebie wszystko co najlepsze. Raz się wygrywa, raz się przegrywa - stwierdziła.

W wyniku porażki Woźniacka spadnie z zajmowanej obecnie trzeciej pozycji w rankingu WTA w okolice 9-10. miejsca. Teraz Dunka zdecyduje, czy w dniach 6-9 lutego wystąpi w Zielonej Górze w ramach turnieju Grupy I Strefy Euroafrykańskiej Pucharu Federacji.

Komentarze (4)
avatar
Baseliner
19.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oj Caro, stać ją na więcej niż 10 winnerów w całym meczu... Zbyt nisko ceni swoje możliwości.
PS miłym zaskoczeniem dla mnie jest zachowanie obu po tym meczu. Bez zbędnych złośliwości, samo pod
Czytaj całość
avatar
Sharapov
19.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
niczym jej nie zaskoczyła hahaha dobre sobie czyli wyszłaś na kort z myślą o porażce hehehe co za toboł 
avatar
Sharapov
19.01.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
za mało hejtowałaś i były 3 sety, mogłaś pare dni przed meczem powiedzieć coś na Szarapową i byłoby tylko 2 sety. Niemniej jednak miłego lotu do Danii
PS: każdy twój błąd bardzo ostro fetowałe
Czytaj całość
don paddington
18.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Dobra wiadomość dla wszystkich, że 190 centymetrowe Meldonium od 3 lat nie wygrało nic w tenisie, a nie dobra, że medycyna idzie ciągle na przód.