Cykl ITF: koniec sześcioletniej posuchy. Urszula Radwańska z tytułem na Gwadelupie

Getty Images / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Urszula Radwańska
Getty Images / Lachlan Cunningham / Na zdjęciu: Urszula Radwańska

Sześć i pół roku czekała Urszula Radwańska na wygranie zawodowego turnieju. W niedzielę polska tenisistka triumfowała w imprezie ITF o puli nagród 25 tys. dolarów na kortach twardych w miejscowości Petit-Bourg na francuskiej Gwadelupie.

W niedzielnym finale Urszula Radwańska (WTA 317) zmierzyła się z oznaczoną "szóstką" Aną Sofią Sanchez (WTA 373). Polka znakomicie weszła w mecz. Lepiej prezentowała się w wymianach, lepiej serwowała i już w drugim gemie zdobyła przełamanie. Potem dołożyła jeszcze breaka na 5:1, a następnie zwieńczyła seta przy pierwszej okazji.

Krakowianka dała się zaskoczyć na początku drugiej odsłony. Kilka słabszych zagrań oraz lepsza postawa rywalki sprawiły, że szybko zrobiło się 0:3. Polka starała się odrobić straty, ale leworęczna Meksykanka utrzymała serwis w piątym i siódmym gemie. Po zmianie stron tenisistka z San Luis Potosi wypracowała piłkę setową przy podaniu naszej reprezentantki i posłała wygrywające uderzenie.

Kwestia zwycięstwa rozstrzygnęła się zatem w trzeciej odsłonie. Teraz wymiany stały się dłuższe, ale panie potrafiły zaskoczyć nietuzinkowymi zagraniami. Urszula Radwańska zaczęła od przełamania i cały czas atakowała przy serwisie rywalki. W trzecim gemie nie udało się wywalczyć kolejnego breaka, ale po kolejnej zmianie stron Polka dopięła swego. Meksykanka popełniała coraz więcej błędów, dlatego nie była w stanie nawiązać walki. W siódmym gemie obroniła jeszcze trzy piłki meczowe, ale przy czwartej tenisistka z Krakowa była już skuteczna.

ZOBACZ WIDEO: Dawid Kubacki skomentował nieudany konkurs. "Wiem w którym miejscu popełniłem błąd"

Po 110 minutach oznaczona "dwójką" Urszula Radwańska zwyciężyła Sanchez 6:1, 2:6, 6:1. Triumf na Gwadelupie da jej 50 punktów do rankingu WTA i wywinduje w okolice 275. pozycji. Polka wywalczyła w niedzielę pierwszy zawodowy tytuł od 2012 roku. Wówczas triumfowała w imprezie ITF o puli nagród 75 tys. dolarów na trawnikach w Nottingham, gdzie zdobyła najcenniejsze trofeum w dotychczasowej karierze. Teraz młodsza z krakowskich sióstr ma na koncie pięć zwycięstw w turniejach rangi ITF. Do tego dwukrotnie była w finale zawodów WTA (Den Bosch 2012, Stambuł 2015).

Urszula Radwańska poleci teraz do Newport Beach, gdzie weźmie udział w imprezie rangi WTA Challenger Series. Jej pierwszą rywalką będzie Amerykanka Kristie Ahn, a na zwyciężczynię czeka już najwyżej rozstawiona Szwedka Rebecca Peterson. Potem Polka planuje wystąpić w halowych zawodach ITF o puli nagród 100 tys. dolarów w Midland.

niedziela, 20 stycznia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Petit-Bourg (Gwadelupa-Francja), 25 tys. dolarów, kort twardy

finał gry pojedynczej:

Urszula Radwańska (Polska, 2) - Ana Sofia Sanchez (Meksyk, 6) 6:1, 2:6, 6:1

Komentarze (12)
avatar
Baseliner
22.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wybaczcie za ostudzenie tego wulkanu optymizmu, ale jeżeli Ulka myśli o powrocie do poważnego grania to takie turnieje, z taką obsadą powinna wygrywać obowiązkowo. Szczególnie, że jest zawodnic Czytaj całość
avatar
pareidolia
21.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
avatar
steffen
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Gratulacje Ula :)
Tytuł dość skromny, ale po długiej przerwie wygrany turniej z pewnością cieszy :)
Może to będzie fajny rok? Oby tylko zdrowie dopisywało. 
avatar
Gregory62
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ojciec Radwańskich twierdził że Urszula ma większy "potencjał" na bycie najlepszą tenisistką Polski... 
avatar
Marc.
20.01.2019
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo! Ula poza "australijską" 3-ką (Świątek, Fręch, Linette) jako pierwsza z Polek rozpoczęła sezon i to z przytupem :) Wygranie turnieju oznacza wyprzedzenie naszej dotąd rakiety nr 5 Piter Czytaj całość