Jako pierwszy w finale zameldował się Daniel Evans, który pokonał Johna Isnera 3:6, 6:2, 6:3. Zaczęło się zgodnie z planem, bowiem rozstawiony z "dwójką" Amerykanin przełamał na początku premierowej odsłony i trzymał serwis do końca seta. Z czasem jednak jego podanie słabło, co znakomicie wykorzystał Brytyjczyk. Choć Isner posłał 16 asów, to stracił serwis trzykrotnie.
- Coraz lepiej widziałem jego serwis. Nie mogę powiedzieć, że zgadywałem, ale potrafiłem dobrze przewidzieć jego kierunek. W inny dzień mógłbym wyglądać głupio, gdybym wybierał jedną stronę, a on serwował w drugą - powiedział Evans, dla którego to największy sukces od dyskwalifikacji za stosowanie kokainy. Brytyjczyk był już w finale turnieju w Sydney w 2016 roku, jednak wówczas przegrał z Luksemburczykiem Gilles Mullerem.
Drugi finalista, Radu Albot, także wrócił ze stanu 0-1 w setach. Pierwszą partię sobotniego półfinału wygrał bowiem Mackenzie McDonald 6:3. Mieszkającego w Orlando tenisistę wspierała publiczność, ale w drugiej i trzeciej odsłonie nie zdobył on żadnego gema. Mołdawianin zwyciężył ostatecznie 3:6, 6:0, 6:0 i dzięki temu będzie mógł w niedzielę zdobyć dla kraju pierwszy w historii tytuł zawodów głównego cyklu.
ZOBACZ WIDEO: Witold Bańka: Powinniśmy wyrzucać oszustów ze sportu
Rafael Nadal i Alexander Zverev wracają do rozgrywek
- Taki jest tenis, musisz wygrać dwa sety. Gdy przegrywa się jednego, pozostaje walczyć i to właśnie robię. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało mi się wygrać drugą i trzecią partię. Cieszę się, że w obu zwyciężyłem 6:0 - powiedział 29-letni tenisista z Kiszyniowa, który w przypadku triumfu w Delray Beach Open 2019 zbliży się do Top 50 rankingu ATP.
Z kolei Evans ma szansę wrócić do pierwszej setki światowej klasyfikacji. 28-latek z Birmingham wypadł z tego grona po dyskwalifikacji za stosowanie kokainy. Teraz może sięgnąć po premierowe mistrzostwo, ale by tak się stało, musi pokonać Albota, z którym zmierzy się po raz pierwszy na zawodowych kortach. 12 lat temu obaj spotkali się w cyklu juniorskim. Na trawnikach w Roehampton lepszy był Mołdawianin.
Obronione piłki meczowe Alison van Uytvanck
Delray Beach Open, Delray Beach (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 582,5 tys. dolarów
sobota, 23 lutego
półfinał gry pojedynczej:
Daniel Evans (Wielka Brytania, Q) - John Isner (USA, 2/WC) 3:6, 6:2, 6:3
Radu Albot (Mołdawia) - Mackenzie McDonald (USA) 3:6, 6:0, 6:0