Roger Federer wróci do Dubaju w 2020 roku. Szwajcar potwierdził słowa dyrektora turnieju
Roger Federer powróci do Dubaju w 2020 roku, aby bronić wywalczonego w sobotę mistrzostwa. Tym samym Szwajcar zaprzeczył plotkom, że miałby kończyć karierę po sezonie 2019.
Federer wygrał zawody w Dubaju po raz ósmy w karierze. W sobotę sięgnął po 100. trofeum w głównym cyklu i teraz będzie chciał pod tym względem wyprzedzić Amerykanina Jimmy'ego Connorsa, który ma na koncie 109 tytułów.
Decyzja Szwajcara o występie w Dubaju w sezonie 2020 uciszyła plotki na temat zakończenia przez niego kariery w 2019 roku. Te pojawiły się, gdy 20-krotny mistrz wielkoszlemowy ogłosił, że wystartuje w imprezach na kortach o nawierzchni ziemnej. Wiele osób uznało to za rodzaj pożegnalnego touru.
Zobacz także:
100. tytuł spełnieniem marzeń Rogera Federera
Acapulco: srebrna grucha dla Nicka Kyrgiosa
Federer został także zapytany o występ w letnich igrzyskach olimpijskich w Tokio. Szwajcar przyznał, że jeszcze o tym nie myślał. Problem polega na tym, że powinien w okresie od 2016 do 2020 roku być dwukrotnie do dyspozycji kapitana kadry, tymczasem ani razu nie zagrał w meczach Pucharu Davisa. Być może Międzynarodowa Federacja Tenisowa i MKOl zrobią dla niego wyjątek.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 90. Urszula Radwańska: Mój cel to powrót do czołowej "30" światowego tenisa