518 dni - dokładnie po tylu dniach dojdzie do kolejnego meczu pomiędzy Rogerem Federerem a Rafaelem Nadalem. Odkąd zmierzyli się ze sobą po raz pierwszy (w marcu 2014 roku w Miami), nigdy aż tak długo nie musieli czekać na następny pojedynek przeciw sobie. Poprzednia tak długa przerwa pomiędzy Fedalami, jak rywalizację pomiędzy tą dwójką nazywają sympatycy tenisa, wynosiła 651 dni (od 13 stycznia 2014 roku i półfinału Australian Open do 26 października 2015, gdy zagrali o tytuł w Bazylei).
Obaj w drodze do półfinału turnieju ATP w Indian Wells nie stracili seta. Federer wyeliminował Petera Gojowczyka (6:1, 7:5), Stana Wawrinkę (6:3, 6:4), Kyle'a Edmunda (6:1, 6:4) i Huberta Hurkacza (6:4, 6:4). W tych czterech meczach łącznie spędził na korcie zaledwie 274 minuty. W historii swoich występów w imprezach rangi ATP Masters 1000 tylko czterokrotnie potrzebował mniej niż 275 minut, by dotrzeć do 1/2 finału. Poprzednio także w 2011 roku w Miami (230 minut).
Roger Federer za mocny dla Huberta Hurkacza
Nadal z kolei pozostawił w pokonanym polu Jareda Donaldsona (6:1, 6:1), Diego Schwartzmana (6:3, 6:1), Filipa Krajinovicia (6:3, 6:4) i Karena Chaczanowa [7:6(2), 7:6(2)]. Tym samym po raz pierwszy od listopada 2013 roku i turnieju w Paryżu doszedł do półfinału zawodów rangi ATP Masters 1000, rozgrywanych na kortach twardych, bez straconego seta.
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 106. Andrzej Borowczyk: Orlen już wiele lat temu chciał kupić miejsce dla Kubicy w Formule 1
Sobotni mecz będzie 39. pojedynkiem Federera i Nadala, dla wielu dwóch najwybitniejszych tenisistów w historii. Bilans jest korzystniejszy dla Hiszpana i wynosi 23-15. Na kortach twardych rozegrali 20 spotkań i 11 z nich wygrał Szwajcar. Majorkanin na zwycięstwo nad tenisistą z Bazylei czeka od stycznia 2014 roku, gdy zwyciężył w półfinale Australian Open. Ich pięć ostatnich pojedynków (w 2015 roku w Bazylei oraz w 2017 w Australian Open, Indian Wells, Miami i w Szanghaju) padło łupem Helweta. W Indian Wells zagrają ze sobą po raz czwarty. Federer wygrywał w 2012 roku w półfinale i przed dwoma laty w IV rundzie, natomiast w sezonie 2013 w ćwierćfinale lepszy był Nadal.
- Od naszego ostatniego meczu minęło wiele czasu i można zrobić kopiuj-wklej tego, co wydarzyło się 18 miesięcy temu - mówił Federer zapytany o mecz z Nadalem. Obaj zgodnie przyznali, że ich rywalizacja jest dla nich wyjątkowa. - Odbyliśmy razem sporą podróż. Rafa na początku najlepiej czuł się na mączce, a ja na trawie, Gdy do tego dodamy to, co zrobiliśmy dla rozgrywek, wszystko przyczynia się do fajnej rywalizacji - dodał Szwajcar. Z kolei Hiszpan powiedział: - Mamy różne style, inaczej podchodzimy do sportu, a jednocześnie pozostajemy w dobrych relacjach. To wspaniale, że w takim punkcie naszych karier mamy możliwość gry ze sobą na tak zaawansowanym etapie turnieju.
Łukasz Kubot lepszy w deblu od Novaka Djokovicia
Mecz zapowiada się arcyciekawie, choć istnieje zagrożenie, że może się nie odbyć. W trakcie ćwierćfinału z Chaczanowem Nadal bowiem zmagał się z bólem kolana. - Jestem przyzwyczajony do gry z problemami. Oczywiście, mój cel jest taki, aby być gotowym na sobotę. Ale nie mogę zagwarantować, jak będzie ze mną, gdy rano się obudzę - mówił Hiszpan.
Pojedynek został zaplanowany na korcie centralnym jako drugi w kolejności od godz. 19:00 czasu polskiego. Rozpocznie się po zakończeniu pierwszego półfinału pomiędzy Dominikiem Thiemem a Milosem Raoniciem.