Świetna pierwsza część sezonu Huberta Hurkacza. Liczby mówią same za siebie

Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Getty Images / Matthew Stockman / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz z bardzo dobrym wynikiem zakończył pierwszą część sezonu 2019. W XXI wieku lepszy od tenisisty z Wrocławia był tylko jego polski wzór do naśladowania, czyli Łukasz Kubot.

Kończy się I kwartał 2019 roku i trzeba przyznać, że z każdym miesiącem było widać poprawę u Huberta Hurkacza. Lepsza gra i lepsze wyniki na korcie przełożyły się na sytuację Polaka w rankingu ATP. 22-latek z Wrocławia bardzo mądrze zaplanował kolejne starty i wykorzystał swoje szanse. Teraz jest o krok od debiutu w Top 50 światowej klasyfikacji.

W styczniu Hurkacz nie zdołał wygrać meczu w Australian Open, ale nie wyjechał z Antypodów z pustymi rękami. Triumf w challengerze w Canberze zapewnił mu miejsce w głównej drabince zawodów w Indian Wells i Miami. Po powrocie z Melbourne Polak osiągnął II rundę w Marsylii, a następnie ćwierćfinał w Dubaju. W Zjednoczonych Emiratach Arabskich pokonał Keia Nishikoriego, odnosząc pierwsze zwycięstwo nad rywalem z Top 10.

Wygranie meczu z Japończykiem okazało się punktem przełomowym pierwszej części sezonu Hurkacza. Teraz wrocławianin ruszył do Indian Wells, gdzie podbił serca fanów tenisa. Zwyciężył półfinalistę Australian Open Lucasa Pouille'a i po raz drugi był lepszy od Nishikoriego. Dotarł do ćwierćfinału BNP Paribas Open, za co otrzymał 180 punktów do rankingu ATP. Na tym etapie lepszy był utytułowany Roger Federer, jeden z idoli naszego zawodnika. Na koniec marcowych startów w USA Polak wystąpił w Miami, gdzie pokonał czwartego na świecie Dominika Thiema. W III rundzie zatrzymał go utalentowany Felix Auger-Aliassime.

Auger-Aliassime o Hurkaczu: Mam wobec niego wiele szacunku

ZOBACZ WIDEO "Podsumowanie tygodnia". Obrońcy zawiedli w meczu z Łotwą. "Walczyli o miano najsłabszego na boisku"

Wyniki uzyskane przez Hurkacza w pierwszej części sezonu robią wrażenie. W sumie wywalczył on 432 punkty, czyli około 75 proc. tego, ile potrzeba, aby znaleźć się w czołowej setce rankingu ATP. Jeszcze raz podkreślmy: cały czas mowa o pierwszych trzech miesiącach sezonu. Jak ten rezultat przedstawia się na tle innych reprezentantów Polski grających w tenisa w XXI wieku?

Okazuje się, że lepszy od wrocławianina jest tylko spośród panów Łukasz Kubot, który dla "Hubiego" jest wzorem profesjonalizmu. Lubinianin osiągnął w 2010 roku IV rundę Australian Open, a następnie dotarł do finału imprezy ATP World Tour 250 na kortach ziemnych w brazylijskiej miejscowości Costa do Sauipe. Kubot zdobył wtedy 450 punktów w pierwszym kwartale sezonu. Był wówczas w świetnej formie i osiągnął najwyższą w karierze 41. pozycję w rankingu ATP.

Na podium zestawienia znalazł się także Jerzy Janowicz. Łodzianin osiągnął w 2015 roku wyniki zbliżone do Kubota - był w III rundzie Australian Open i finale halowej imprezy ATP World Tour 250 na kortach twardych w Montpellier. W przeciwieństwie do Hurkacza nie powiodło mu się w Indian Wells i Miami. Warto jednak zauważyć, że liczba zdobytych przez Janowicza 325 punktów byłaby wyższa, gdyby ATP dogadało się z ITF i w jakiś sposób nagradzało graczy za Puchar Hopmana. W sezonie 2015 po tytuł w Perth sięgnęła Polska, a partnerką tenisisty z Łodzi była Agnieszka Radwańska.

Jerzy Janowicz w kwietniu chce wrócić na kort

Co czeka Hurkacza w najbliższej przyszłości? Do Rolanda Garrosa 2019 nasz reprezentant będzie miał pełen komfort pracy, bo do obrony będzie miał zaledwie 12 punktów za zeszłoroczny występ w Budapeszcie. W tym okresie warto postarać się o parę korzystnych wyników i awans do Top 50. "Hubi" zgłosił się do zawodów w Marrakeszu, Monte Carlo i Budapeszcie, ale plany te mogą ulec zmianie, ponieważ Polak już zapowiedział, że interesują go duże turnieje (Monte Carlo, Madryt, Rzym). Schody zaczną się dopiero w Paryżu, ponieważ po zakończeniu tej imprezy odpadnie mu 160 punktów za II rundę międzynarodowych mistrzostw Francji i triumf w challengerze Poznań Open.

Najlepsze wyniki polskich tenisistów w I kwartale sezonu (XXI wiek):

TenisistaSezonAustralian OpenNajlepszy wynik w ATP TourSuma punktów
Łukasz Kubot 2010 IV runda finał w Costa do Sauipe 450
Hubert Hurkacz 2019 I runda ćwierćfinał w Indian Wells 432
Jerzy Janowicz 2015 III runda finał w Montpellier 325*
Michał Przysiężny 2010 III runda eliminacji II runda eliminacji w Doha 281**

* Jerzy Janowicz wygrał w pierwszym tygodniu sezonu razem z Agnieszką Radwańską Puchar Hopmana. Nie otrzymał za to żadnych punktów do rankingu ATP. 
** Michał Przysiężny wygrał challengery w Kazaniu i Saint-Brieuc.

Komentarze (6)
JS2015
28.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ok jest dobrze ale mecz z Felixem był do wygrania i droga w górę nie była trudna, jest trochę do poprawy...za dużo niewymuszonych błędów...oby nie było jak Jurkiem J. ....
na razie z reguły wyg
Czytaj całość
avatar
eurolotos
26.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zachłystujcie się tymi wygranymi a co będzie dalej pokaże czas . 
avatar
Sharapov
26.03.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
musi wygrać turniej, proponuję stopniowo jakiś upolować teraz 250 na kleju, potem 500 i tysięczniki i się szlemy pojawią 
avatar
Mossad
26.03.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zeby nie było tak pieknie mozna spojrzec z drugiej strony.
Pokonanie 2x Japonca ktory jest cieniem siebie i gra bardzo ciezko.
Nawet zdemolowal go Majchrzak w AO.......grajac format best off 3.
Czytaj całość