- Wizja była jasna, ale zagrałem bardzo zły mecz przeciwko dobremu zawodnikowi, a w takiej sytuacji musisz przegrać. To właśnie stało się w sobotnie popołudnie. To był ciężki dzień z trudnym przeciwnikiem. Zagrałem jeden z najgorszych meczów na mączce w ciągu ostatnich 14 lat. Zasłużyłem na porażkę, ponieważ grałem z tenisistą lepszym ode mnie - powiedział Rafael Nadal.
Hiszpan przegrał z Fabio Fogninim 4:6, 2:6 i nie wygra w tym roku po raz 12. w karierze turnieju w Monte Carlo. Niewiele brakowało, a Włoch zwyciężyłby w drugim secie do zera. - Zawsze oczekuję od siebie tego co najlepsze, ale trzeba także być przygotowanym, aby zaakceptować negatywne rzeczy. To dla mnie stracona szansa w ważnym dla mnie turnieju. Jestem z tego powodu smutny. Prawdą jednak jest, że miałem okazję zacząć sezon na mączce w perfekcyjnym stylu - wyznał 17-krotny mistrz wielkoszlemowy.
Tenisista z Majorki nie był w stanie wyjaśnić, co tak naprawdę wydarzyło się w sobotę. Trzeba jednak pamiętać, że był to dla niego pierwszy turniej od występu w Indian Wells, gdzie dała znać o sobie kontuzja kolana. - Pod względem mentalnym nie jest łatwo zaakceptować wszystkie rzeczy, jakie się ostatnio wydarzyły. Po powrocie z kontuzji trudno jest utrzymać poziom każdego dnia, gdy nie ma się pewności zdobytej podczas kolejnych turniejów czy meczów. Tego właśnie potrzebuję, ponieważ wszelkie przestoje powodują pewną niestabilność - stwierdził.
Już w przyszłym tygodniu Nadal zagra w Barcelonie, gdzie odbędzie się turniej rangi ATP World Tour 500. Natomiast Fognini powalczy w niedzielę o tytuł w Monte Carlo z Serbem Dusanem Lajoviciem.
Zobacz także:
Roland Garros celem Novaka Djokovicia
Joao Souza tymczasowo zawieszony
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga: Fortuna nie wykorzystała szansy. Mainz ograło zespół Polaków [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Vamos Rafa !