Pod koniec stycznia 2019 roku Andy Murray zdecydował się na operację biodra. Rekonstrukcja stawu miała w pierwszej kolejności zlikwidować źródło bólu i umożliwić normalne życie poza kortem. Podobny zabieg przeszedł Bob Bryan, który już powrócił do rywalizacji deblowej. Nie ma natomiast przypadku, aby po takiej operacji tenisista postanowił wrócić do gry w singlu.
Murray opublikował w ostatnich tygodniach filmiki, jak odbija tenisową piłkę o ścianę. Jego mama Judy powiedziała dziennikarzom BBC, że syn dostosował się do zaleceń lekarzy: - Przekazano mu, aby przez trzy miesiące unikał mocniejszych uderzeń, które zmusiłyby go do biegania, ale starał się odbijać piłkę o ścianę w pozycji statycznej.
Judy Murray nie ukrywa, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o powrocie Andy'ego na kort. Były lider rankingu ATP określił swoje szanse na singlowy występ w Wimbledonie 2019 na mniejsze niż 50 proc. Po pierwszych treningach z piłką pozostaje ostrożnym optymistą odnośnie tego, czy tego lata pojawi się na zawodowych kortach.
Zobacz także:
Budapeszt: Attila Balazs sprawił kolejną niespodziankę
Stuttgart: Kvitova pierwszą ćwierćfinalistką
ZOBACZ WIDEO: Trudny okres dla Lechii Gdańsk. "Przyszło załamanie formy i kryzys wizerunkowy - afera z Jarosławem Bieniukiem"