WTA Praga: zwycięstwo w trzech setach na koniec eliminacji. Iga Świątek w głównej drabince

Twitter / Warsaw Sports Group / Na zdjęciu: Iga Świątek
Twitter / Warsaw Sports Group / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek rozegrała we wtorek zaległy mecz eliminacji turnieju WTA International w Pradze. Polska tenisistka ze stratą seta zameldowała się w głównej drabince.

Poniedziałkowe opady deszczu sprawiły, że nie rozegrano ani jednego meczu, a zaległości trzeba było nadrabiać w kolejnym dniu. We wtorkowy poranek było chłodno, ale na szczęście nie padało. Iga Świątek (WTA 95) pojawiła się na korcie o godz. 10:00. Jej przeciwniczką w decydującej fazie kwalifikacji była Tamara Korpatsch (WTA 151).

Tenisistka Warsaw Sports Group szybko zaatakowała przy serwisie rywalki. W każdym gemie Niemki miała okazje na przełamanie i błyskawicznie zrobiło się 3:0. Potem Polka zmarnowała kilka break pointów, po czym reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów odrobiła stratę przełamania na 3:4. Nie poszła jednak za ciosem i po zmianie stron znów przegrała własne podanie. Teraz nasza zawodniczka obroniła kilka break pointów i skończyła premierowego seta wynikiem 6:3.

W drugiej partii Korpatsch poprawiła grę przy własnym podaniu i uniknęła problemów. Niemka ani razu nie musiała bronić się przed stratą serwisu. W tarapatach znalazła się za to warszawianka. W szóstym gemie Polka odparła jeszcze break pointa, ale po zmianie stron dała się przełamać. Jej przeciwniczka wygrała podanie do zera i zwieńczyła seta rezultatem 6:3.

ZOBACZ WIDEO Odsunięcie od składu Piątka nie pomogło. "Milan gra tak tragicznie, że nie da się tego oglądać"

O zwycięstwie w całym pojedynku zadecydowała trzecia odsłona. W czwartym gemie Korpatsch obroniła break pointa, po czym wyrównała stan seta. Polka zagrała lepiej niż w poprzedniej partii. Nie miała już problemów przy własnym podaniu. W ósmym gemie zdobyła kluczowe przełamanie. Trwające dwie godziny i 13 minut spotkanie zakończyła wynikiem 6:3, 3:6, 6:3.

Świątek po raz trzeci w obecnym sezonie przeszła przez eliminacje do zawodów głównego cyklu. Wcześniej uczyniła to w Melbourne (Australian Open) i Budapeszcie. Jeszcze we wtorek, po paru godzinach przerwy, zagra mecz I rundy turnieju głównego. Jej rywalką będzie nagrodzona dziką kartą 22-letnia Czeszka Karolina Muchova (WTA 106).

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to Świątek po dwóch meczach singla zagra jeszcze we wtorek debla. Jej partnerką jest Alicja Rosolska, a przeciwniczkami Rosjanka Anna Kalinska i Słowaczka Viktoria Kuzmova. We wtorek mają zaprezentować się także Paula Kania i Dalila Jakupović. Polsko-słoweński duet ma się spotkać z Australijką Priscillą Hon i Szwajcarką Jil Teichmann.

J&T Banka Prague Open, Praga (Czechy)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 30 kwietnia

III runda eliminacji gry pojedynczej:

Iga Świątek (Polska, 1) - Tamara Korpatsch (Niemcy) 6:3, 3:6, 6:3

Zobacz także:
Rabat: Julia Putincewa wyeliminowana przez Tamarę Zidansek
Lotos PZT Team - Nadzieje Polskiego Tenisa

Komentarze (6)
avatar
Allez
30.04.2019
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Przypomne tylko, ze w tych eliminacjach Iga byla
Numerem 1
(najwyzej rozstawiona).
Wypadalo je przejsc. Szkoda tylko, ze stracila cenne sily
na tym nieszczesnym drugim secie. Za chwile musi z
Czytaj całość
avatar
Tom.
30.04.2019
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Miejmy nadzieję, że nie Krunic czy Alexandrova, lecz właśnie jakaś LL z eliminacji ... 
avatar
pareidolia
30.04.2019
Zgłoś do moderacji
0
7
Odpowiedz
Linette widzisz, jak się gra ? Iga wygrała 3 mecze !!! Ty po żenującym widowisku klapa.