W Rzymie Venus Williams (WTA 50) notuje piąty start w 2019 roku. W Auckland i Indian Wells doszła do ćwierćfinału, W Australian Open do III rundy, a w Miami osiągnęła 1/8 finału. W poniedziałek Amerykanka zwyciężyła 7:5, 3:6, 7:6(4) Elise Mertens (WTA 20) po trzech godzinach i dwóch minutach. W trzecim secie była liderka rankingu prowadziła 5:1. Miała osiem piłek meczowych, sześć w ósmym i dwie w 10. gemie, ale dopiero w tie breaku zapewniła sobie awans.
Obie tenisistki miały po 19 break pointów. Williams osiem razy oddała podanie, a sama uzyskała siedem przełamań. Amerykanka zdobyła o trzy punkty mniej (128-131), ale podwyższyła na 3-0 bilans meczów z Mertens. W II rundzie mistrzyni rzymskiej imprezy z 1999 roku zmierzy się ze swoją siostrą Sereną Williams, z którą wygrała 12 z 30 spotkań. Będzie to ich drugie starcie w Rzymie. W 1998 roku w ćwierćfinale zwyciężyła Venus 6:4, 6:2.
Wiktoria Azarenka (WTA 51) w 67 minut pokonała 6:2, 6:1 Shuai Zhang (WTA 48). Białorusinka zaserwowała cztery asy i wykorzystała sześć z ośmiu break pointów. Zdobyła 60 z 98 rozegranych punktów (61 proc.). Kolejną rywalką finalistki turnieju z 2013 roku będzie broniąca tytułu Elina Switolina, z którą wygrała oba wcześniejsze mecze.
ZOBACZ WIDEO: Sektor Gości 108: Marek Szkolnikowski: W TVP Sport chcemy pokazać widzom wszystko, co najważniejsze [cały odcinek]
Zobacz także - Rzym: szybki awans Alicji Rosolskiej i Zhaoxuan Yang. Zagrają z mistrzyniami Australian Open
Madison Keys (WTA 14) zwyciężyła 6:4, 7:6(3) Polonę Hercog (WTA 71). Amerykanka mogła zapewnić sobie awans szybciej, bo prowadziła 6:4, 5:3 i miała dwie piłki meczowe w 10. gemie drugiej partii. W ciągu 97 minut zaserwowała sześć asów i zgarnęła 28 z 35 punktów przy własnym pierwszym podaniu. W II rundzie finalistka turnieju z 2016 roku spotka się ze swoją rodaczką Sofią Kenin (WTA 37), która wykorzystała sześć z siedmiu break pointów i w 59 minut rozbiła 6:1, 6:2 Jasmine Paolini (WTA 210).
To nie był dobry dzień dla reprezentantek gospodarzy. Nic do powiedzenia nie miała Sara Errani (WTA 284), która urwała tylko gema Viktorii Kuzmovej (WTA 43). Finalistka turnieju z 2014 roku zdobyła 29 z 86 rozegranych punktów (34 proc.). Słowaczka zaserwowała 10 asów i wykorzystała wszystkie siedem break pointów. Elisabetta Cocciaretto (WTA 779) przegrała 3:6, 3:6 z Amandą Anisimovą (WTA 54). W drugim secie Amerykanka wróciła z 0:2, 30-40. W ciągu 69 minut zamieniła na przełamanie siedem z ośmiu szans.
Czytaj także - Nicole Gibbs walczy z chorobą nowotworową. Opuści Rolanda Garrosa
Anett Kontaveit (WTA 16) zwyciężyła 4:6, 6:4, 6:4 Monę Barthel (WTA 85). W trwającym dwie godziny i dziewięć minut meczu Estonka zaserwowała siedem asów i uzyskała cztery przełamania. Obie tenisistki zdobyły po 100 punktów. Ajla Tomljanović (WTA 47) wygrała 7:6(1), 6:4 z Tamarą Zidansek (WTA 70). Australijka wróciła z 3:5 w pierwszym i z 1:3 w drugim secie. W ciągu 89 minut wykorzystała sześć z dziewięciu break pointów.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
WTA Premier 5, kort ziemny, pula nagród 3,452 mln euro
poniedziałek, 13 maja
I runda gry pojedynczej:
Madison Keys (USA, 13) - Polona Hercog (Słowenia, Q) 6:4, 7:6(3)
Anett Kontaveit (Estonia, 14) - Mona Barthel (Niemcy, Q) 4:6, 6:4, 6:4
Ajla Tomljanović (Australia) - Tamara Zidansek (Słowenia, Q) 7:6(1), 6:4
Viktoria Kuzmova (Słowacja) - Sara Errani (Włochy, WC) 6:1, 6:0
Sofia Kenin (USA) - Jasmine Paolini (Włochy, WC) 6:1, 6:2
Venus Williams (USA, WC) - Elise Mertens (Belgia) 7:5, 3:6, 7:6(4)
Amanda Anisimova (USA, LL) - Elisabetta Cocciaretto (Włochy, WC) 6:3, 6:3
Wiktoria Azarenka (Białoruś, WC) - Shuai Zhang (Chiny) 6:2, 6:1
wolne losy: Naomi Osaka (Japonia, 1); Petra Kvitova (Czechy, 2); Simona Halep (Rumunia, 3); Karolina Pliskova (Czechy, 4); Elina Switolina (Ukraina, 5); Kiki Bertens (Holandia, 6); Sloane Stephens (USA, 7); Ashleigh Barty (Australia, 8)