Wojciech Fibak zachwycony postawą Świątek i Linette. "Iga zdemolowała Chinkę. Magda zagrała najlepszy mecz w życiu"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Czwartkowe mecze na kortach Rolanda Garrosa dostarczyły polskim fanom sporo emocji. Iga Świątek i Magda Linette pokazały się ze znakomitej strony. - Za nami bardzo udany dzień - stwierdził Wojciech Fibak.

Na inaugurację piątego dnia wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2019 Iga Świątek rozgromiła Chinkę Qiang Wang 6:3, 6:0. Nasza reprezentantka zrobiła sobie piękny prezent na 18. urodziny, które będzie obchodzić w piątek. Potem piękny bój z Rumunką Simoną Halep stoczyła Magda Linette. Poznanianka zabrała obrończyni tytułu seta i po niesamowitej walce przegrała 4:6, 7:5, 3:6. Zwycięstwa w deblu odnieśli Łukasz Kubot i Marcelo Melo oraz Alicja Rosolska i Zhaoxuan Yang.

Rafał Smoliński, WP SportoweFakty: Panie Wojciechu jak wrażenia po czwartkowym występie Igi Świątek w II rundzie?

Wojciech Fibak, były 10. tenisista, finalista turnieju Masters: Iga grała znakomicie, bo zdemolowała Chinkę. Qiang Wang nie mogła się pozbierać. Nie wiedziała, co ma grać. Nie można było uwierzyć, że Chinka jest 16. na świecie, a Iga 104. Wydawało się, że ranking powinien być odwrotny. Teraz czeka Igę trudne spotkanie z Portorykanką Moniką Puig.

Wieczorem sporo emocji dostarczyła nam Magda Linette, ktora stoczyła trzysetowy bój z Simoną Halep.

Magda rozegrała najlepsze spotkanie w swoim życiu. Siedziałem obok jej ojca, Agnieszki Radwańskiej i Dawida Celta i wszyscy się z tym zgodziliśmy. Simona Halep próbowała wygrać ten mecz siłą i biła wszystkie piłki jak najmocniej. Kort był bardzo wolny, była wieczorna pora i okazało się, że z Magdą jest bardzo trudno wygrać. Magda świetnie biegała, grała agresywnie i potrafiła mocno odpowiedzieć. Było to takie bombardowanie z obu stron. Rzadko kiedy obie tenisistki korzystały z zagrań technicznych.

Magda Linette postraszyła Simonę Halep

Choć Magda przegrała, to czwartkowy mecz może się dla niej okazać bardzo ważny.

Magda urwała seta jednej z najlepszych tenisistek świata, aktualnej trzeciej rakiecie. I to w znakomitym stylu, bo przegrywała w drugim secie 3:5 i wydawało się, że to będzie wynik 4:6, 3:6 albo 4:6, 4:6. Tymczasem Magda wygrała kilka ostatnich gemów i całego seta 7:5. W trzecim secie przeważyło doświadczenie. To ważne dla Magdy, bo ona nie miała najlepszego sezonu. Przegrywała w tym roku z mało znanymi tenisistkami. Wolę zresztą, jak Magda gra z utytułowaną tenisistką, bo wtedy się nie boję i wiem, że będzie świetnie grać.

ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Liverpool - Tottenham. Kto wygra Ligę Mistrzów? Głosy ekspertek podzielone

Łukasz Kubot i Marcelo Melo stracili seta z parą Wesley Koolhof i Marcus Daniell, ale awansowali do III rundy debla.

- Udany mecz Łukasza. Trudny debel z Holendrem i Nowozelandczykiem. Łukasz był najlepszy na korcie. Walczył o każdy punkt jak lew. Teraz mogą trafić na debel Francuzów Jeremy Chardy i Fabrice Martin, którzy muszą jeszcze wygrać mecz z parą Matwe Middelkoop i Tim Puetz. Francuzi zawsze są u siebie bardzo groźni.

Łukasz Kubot pomścił Huberta Hurkacza

Bardzo dobrze zaczęła turniej w Paryżu Alicja Rosolska. Najpierw wygrana w mikście w parze z Nikolą Mekticiem, potem w deblu w parze z Zhaoxuan Yang.

- Warto wspomnieć o sukcesie Alicji, która pewnie wygrała mecz I rundy. To bardzo sympatyczna dziewczyna. Teraz zagra z tenisistką, która jest jedną z nadziei Francuzów, czyli Diane Parry, występującą w parze z Fioną Ferro.

Hubert Hurkacz zakończył występ w Paryżu i postanowił, że jednak przyjedzie do Poznania, aby bronić mistrzostwa.

- Bardzo się z tego cieszę. Hubert sam podjął tę decyzję, nie trzeba było go nakłaniać. Cieszy się Poznań i cieszą się kibice. Liczyliśmy, że Kamil Majchrzak zagra i wygra turniej jak Jerzy Janowicz i Hubert Hurkacz, ale zdecydował się nie grać. Hubert ratuje turniej.

Źródło artykułu: