- Myślę, że to był mój najlepszy występ w tym turnieju. Ale uważam, że Magda także grała dobrze. Serwowała znacznie lepiej niż się tego spodziewałam. Było naprawdę ciężko. Ja jednak zagrałam agresywnie, to było kluczowe. Dobrze też poruszałam się po korcie. Od pierwszego punktu czułam się dobrze - powiedziała Petra Kvitova, cytowana przez oficjalną stronę internetową Wimbledonu.
Czeszka pokonała Magdę Linette 6:3, 6:2 i awansowała do IV rundy Wimbledonu 2019. Dwukrotna mistrzyni londyńskiego turnieju pozytywnie wypowiedziała się o postawie Polki. - Grała świetnie od pierwszej piłki. Była podekscytowana. To wspaniale, że dobrze jej poszło w dwóch wcześniejszych rundach.
Jeden z dziennikarzy zapytał Kvitovą, czy czuje się już na siłach, aby wygrać cały turniej. - Ból w przedramieniu może się pojawić w każdej chwili, a wtedy mogę skreczować. Naprawdę dużym pozytywem dla mnie jest to, że zakończyłam ten mecz i go wygrałam. Nie wybiegam za daleko w przyszłość - powiedziała Czeszka, która w poniedziałek spotka się z faworytką gospodarzy Johanną Kontą.
Zobacz także:
Hubert Hurkacz postraszył Novaka Djokovicia. Obrońca tytułu stracił seta
Novak Djoković chwali Huberta Hurkacza: Zasłużył na triumf w drugim secie
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje