W Wimbledonie 2019 Rafael Nadal imponuje dyspozycją. Po poniedziałkowym zwycięstwie 6:2, 6:2, 6:2 nad Joao Sousą w IV rundzie pojawiły się głosy, że w tak dobrej formie podczas londyńskiego turnieju nie był od wielu lat. On sam jednak tonuje nastroje.
- Problem z porównywaniem polega na tym, że pamiętam mecze, ale nie odczucia, jakie miałem - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com. - Każdy sezon jest inny. To, jak się czułem w poprzednim roku, nie ma znaczenia w tym. Oczywiście, rozegrałem dobre mecze i awansowałem do ćwierćfinału. To daje mi pewność siebie.
Hiszpan nie uważa, by faworyzowały go warunki, jakie panują podczas tegorocznej edycji The Championships. - Nie sądzę, by korty były wolniejsze niż w 2003 roku, kiedy grałem tu po raz pierwszy. Inną sprawą jest to, że rzeczą, która sprawia, iż gra czasami jest nieco wolniejsza, są piłki. Ale moje odczucia są takie jak zwykle.
Nadal po raz dziewiąty awansował do ćwierćfinału Wimbledonu. O półfinał, w środę powalczy z Samem Querreyem, z którym ma bilans 4-1, ale nigdy nie rywalizował z Amerykaninem na trawie. - W 2017 roku on doszedł tutaj do półfinału. Jest bardzo niebezpieczny na wszystkich nawierzchniach, a zwłaszcza na szybkich, bo potężnie serwuje i gra agresywnie - ocenił 33-latek z Majorki.
- Wiem, że teraz zaczyna się najtrudniejsza część turnieju. Będzie to duże wyzwanie i mam nadzieję, że będę gotowy - spuentował.
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy
Rafa, spytaj się eksperta Kamileki. On wytłumaczy Ci razem z Danonkiem, jak zwalnia się trawę pod Ciebie - :)))
Zami Czytaj całość