WTA Bukareszt: awans Anastasiji Sevastovej po maratonie. Porażka Sorany Cirstei

Getty Images / Bradley Kanaris / Na zdjęciu: Anastasija Sevastova
Getty Images / Bradley Kanaris / Na zdjęciu: Anastasija Sevastova

Anastasija Sevastova pokonała Anę Bogdan po ponad trzygodzinnym maratonie w I rundzie turnieju WTA International w Bukareszcie. Odpadła Sorana Cirstea.

Broniąca w Bukareszcie tytułu Anastasija Sevastova (WTA 11) miała bardzo trudną przeprawę w I rundzie. Łotyszka zwyciężyła 5:7, 7:6(4), 7:5 Anę Bogdan (WTA 127). Tenisistka z Lipawy wróciła z 2-4 w tie breaku drugiego seta oraz z 0:2 w trzeciej partii. W trwającym trzy godziny i trzy minuty meczu zaserwowała sześć asów i zdobyła o jeden punkt więcej (132-131). Kolejną rywalką Sevastovej będzie Patricia Maria Tig, która w 66 minut rozbiła 6:2, 6:1 Annę Bondar (WTA 193). Wracająca po kontuzji pleców i urodzeniu córki Rumunka wykorzystała pięć z 13 break pointów.

Sorana Cirstea (WTA 81) przegrała 4:6, 6:4, 2:6 z Jaqueline Cristian (WTA 210). W pierwszym secie wyżej notowana Rumunka nie wykorzystała prowadzenia 3:0. W trwającym dwie godziny i 18 minut meczu została przełamana pięć razy. Kristyna Pliskova (WTA 92) pokonała 7:5, 6:1 Alexandrę Cadantu (WTA 214). W ciągu 84 minut Czeszka zaserwowała 13 asów i zdobyła 34 z 40 punktów przy swoim pierwszym podaniu.

Weronika Kudermetowa (WTA 56) wygrała 6:2, 6:4 z Arantxą Rus (WTA 128). W drugim secie Rosjanka od 4:1 straciła trzy gemy, ale dwa kolejne padły jej łupem. W trwającym 85 minut spotkaniu zgarnęła 25 z 31 punktów przy swoim pierwszym podaniu i obroniła cztery z pięciu break pointów. Kolejną rywalką moskwianki będzie Varvara Lepchenko lub Martina di Giuseppe (mecz przerwany przy 1-1 w setach).

Zobacz także - Lozanna: krecz Julii Goerges. Zwycięstwa Alize Cornet i Mihaeli Buzarnescu

Irina-Camelia Begu (WTA 112) wróciła z 1:4 i pokonała 7:5, 6:1 Aleksandrę Krunić  (WTA 101). Rumunka odparła cztery z sześciu break pointów, a sama uzyskała pięć przełamań. Tenisistka z Bukaresztu podwyższyła na 4-0 bilans spotkań z Serbką. Barbora Krejcikova (WTA 132) wygrała 6:3, 0:6, 6:2 z Eleną-Gabrielą Ruse (WTA 178). W ciągu godziny i 58 minut Rumunka popełniła 12 podwójnych błędów. Czeszka zdobyła o siedem punktów więcej (88-81).

Lara Arruabarrena (WTA 165) zwyciężyła 7:5, 6:7(7), 7:5 Shilin Xu (WTA 221) po dwóch godzinach i 51 minutach. W pierwszym secie Hiszpanka wróciła z 1:4. W drugiej partii obroniła sześć piłek setowych i z 3:5 doprowadziła do tie breaka, a w nim nie wykorzystała prowadzenia 3-0. W decydującej odsłonie była w opałach - przegrywała 2:4, a w siódmym gemie odparła break pointa. Jaimee Fourlis (WTA 284) pokonała 6:3, 7:6(6) Irinę Barę (WTA 184). W drugim secie Australijka wróciła z 1:3 i z 2-4 w tie breaku.

Czytaj także - Lozanna: Paula Kania i Natela Dżalamidze bez awansu. Odpadły w I rundzie

Kaja Juvan (WTA 111) zwyciężyła 5:7, 6:1, 6:1 Isabellę Szinikową (WTA 232). W ciągu 99 minut Bułgarka popełniła dziewięć podwójnych błędów. 18-letnia Słowenka cztery razy oddała podanie, a sama wykorzystała osiem z 18 break pointów. Juvan urwała seta Serena Williams w II rundzie niedawnego Wimbledonu.

BRD Bucharest Open, Bukareszt (Rumunia)
WTA International, kort ziemny, pula nagród 250 tys. dolarów
wtorek, 16 lipca

I runda gry pojedynczej:

Anastasija Sevastova (Łotwa, 1) - Ana Bogdan (Rumunia) 5:7, 7:6(4), 7:5
Weronika Kudermetowa (Rosja, 3) - Arantxa Rus (Holandia) 6:2, 6:4
Kristyna Pliskova (Czechy, 8) - Alexandra Cadantu (Rumunia, LL) 7:5, 6:1
Jaqueline Cristian (Rumunia, WC) - Sorana Cirstea (Rumunia, 5) 6:4, 4:6, 6:2
Irina-Camelia Begu (Rumunia) - Aleksandra Krunić (Serbia) 7:5, 6:1
Barbora Krejcikova (Czechy) - Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, WC) 6:3, 0:6, 6:2
Lara Arruabarrena (Hiszpania) - Shilin Xu (Chiny, Q) 7:5, 6:7(7), 7:5
Kaja Juvan (Słowenia) - Isabella Szinikowa (Bułgaria, LL) 5:7, 6:1, 6:1
Patricia Maria Tig (Rumunia, Q) - Anna Bondar (Węgry, LL) 6:2, 6:1
Jaimee Fourlis (Australia, Q) - Irina Bara (Rumunia, WC) 6:3, 7:6(6)
Varvara Lepchenko (USA) - Martina Di Giuseppe (Włochy, Q) 6:3, 1:6 *do dokończenia

Komentarze (1)
avatar
Kri100
17.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Chciałbym, by Anastazja znowu wróciła do optymalnej formy. Za nią ciężki mecz na dzień dobry. Co dalej?