Trudno mówić o zaskoczeniu. Pod wodzą Rainera Schuettlera mieszkająca w Puszczykowie tenisistka osiągnęła co prawda finał zawodów w Indian Wells i Eastbourne, ale nie radziła sobie w Wielkim Szlemie. Po IV rundzie w Australian Open 2019 przyszły rozczarowujące porażki na kortach Rolanda Garrosa i Wimbledonu.
- Nigdy nie jest łatwo o zmiany, szczególnie, gdy pracuje się z takim wspaniałym człowiekiem jak Rainer. Uznaliśmy jednak, że nadszedł czas na nowy początek. Rainer stał się moim przyjacielem i jestem wdzięczna za jego ciężką pracę i poświęcenie w ostatnich miesiącach - poinformowała tenisistka w mediach społecznościowych.
Schuettler, były piąty tenisista świata, został trenerem Andżeliki Kerber na początku listopada 2018 roku, gdy reprezentantka naszych zachodnich sąsiadów poleciała na Mistrzostwa WTA do Singapuru. Niemka przedstawiła go jako swojego szkoleniowca w miejsce Belga Wima Fissette'a, który doprowadził ją do triumfu w Wimbledonie 2018. W poniedziałek "Angie" straciła punkty za londyński sukces i wypadła z Top 10 rankingu WTA.
Moving forward, it’s never easy to change - especially when you work with great people like Rainer. But for now, we’ve decided that it’s the right time for a fresh start. He has become a friend and I‘m thankful for his hard work & dedication in the last months. #TeamAngie
— Angelique Kerber (@AngeliqueKerber) July 19, 2019
Zobacz także:
Umag: nieudany powrót po kontuzji Borny Coricia
Bastad: Richard Gasquet i Joao Sousa odrobili straty
ZOBACZ WIDEO Wielki turniej tenisowy w Polsce? Wiemy, ile to kosztuje