Przeciwnikiem Kamila Majchrzaka (ATP 102) był Trent Bryde, który nie jest obecnie notowany w światowym rankingu. Amerykanin wygrał organizowane przez BB&T Atlanta Open prekwalifikacje i dostał dziką kartę do eliminacji. 19-latek po raz pierwszy w karierze miał szansę powalczyć o miejsce w zawodach głównego cyklu.
Panowie mieli się spotkać już w sobotę, ale plany organizatorów pokrzyżowały opady deszczu. W niedzielne przedpołudnie pogoda była lepsza i tenisista z Piotrkowa Trybunalskiego starał się szybko załatwić sprawę. W pierwszym secie błyskawicznie wyszedł na 3:0, ale Bryde walczył ambitnie i odrobił stratę przełamania w dziewiątym gemie. Po zmianie stron nie utrzymał jednak podania, bowiem nasz tenisista zamknął seta świetnym bekhendem po linii.
W drugiej odsłonie Majchrzak znów wyszedł na 3:0 i ponownie dał sobie odebrać podanie, tym razem w piątym gemie. Utrata przewagi zachęciła go do lepszej gry, czego efektem były przełamania w szóstym oraz ósmym gemie. Po nieco ponad pięciu kwadransach Polak wygrał pewnie 6:4, 6:2.
ZOBACZ WIDEO Uwaga, duży turniej w Polsce! Przyjadą gwiazdy
Jeśli aura dopisze, to najwyżej rozstawiony Majchrzak rozegra decydujący mecz eliminacji jeszcze w niedzielę. Jego rywalem będzie oznaczony "siódemką" Amerykanin Tommy Paul (ATP 129).
BB&T Atlanta Open, Atlanta (USA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 694,9 tys. dolarów
niedziela, 21 lipca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, 1) - Trent Bryde (USA, WC) 6:4, 6:2
Zobacz także:
Umag: Serbowie na remis z kwalifikantami
Bastad: latynoski finał