Kamil Majchrzak i Daniel Michalski przegrali w II rundzie Sopot Open. Odpadł także Tommy Robredo

Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak
Getty Images / Cameron Spencer / Na zdjęciu: Kamil Majchrzak

Kamil Majchrzak i Daniel Michalski na II rundzie zakończyli występ w turnieju BNP Paribas Sopot Open 2019. Z imprezą szybko pożegnał się Tommy Robredo. Szansę na obronę tytułu zachował Paolo Lorenzi.

Rozstawiony z drugim numerem  zmierzył się z Jeremym Jahnem, z którym rok temu przegrał w Poznaniu. Piotrkowianin przyjechał do Sopotu jako setna rakieta globu, ale nie zaprezentował wielkiego tenisa.

W pierwszej partii Niemiec zmarnował kilka szans i przegrał po tie breaku. W kolejnych wyglądał lepiej od naszego tenisisty i wygrał zasłużenie 6:7(5), 6:1, 7:5. Polak na pewno mógł być zmęczony ciągłym graniem od eliminacji Wimbledonu oraz podróżami. Teraz odpocznie przed występami za Atlantykiem.

Daniel Michalski spotkał się w środę z najwyżej rozstawionym Włochem Stefano Travaglią i zdobył zaledwie dwa gemy. Polak może być jednak pewny, że zachowa miejsce w rankingu ATP. Warszawianin jako jedyny nasz reprezentant odniósł wygraną w głównej drabince BNP Paribas Sopot Open 2019, bowiem Majchrzak miał w I rundzie wolny los.

ZOBACZ WIDEO: Polskie kluby walczą o europejskie puchary. "Legia gra najgorzej. Inne kluby na tym cierpią"

Broniący tytułu Włoch Paolo Lorenzi rozpoczął występ w Sopocie od rozgromienia Urugwajczyka Martina Cuevasa 6:3, 6:1. Hiszpan Tommym Robredo, który święcił w Trójmieście sukcesy w 2001 i 2007 roku (ranga ATP World Tour), odpadł w II rundzie po porażce z Christopherem O'Connellem 4:6, 6:7(4). Australijczyk wrócił do gry po kontuzji. W tym sezonie wygrał już w różnych imprezach 55 meczów.

W turnieju debla porażki doznali Marcin Matkowski i Szymon Walków. Dla szczecinianina był to ostatni start w Sopocie. Jego pożegnanie z kortami nastąpi albo podczas Pucharu Davisa, albo w ramach Pekao Szczecin Open. Do zmagań deblowych nie przystąpili Wojciech Marek i Michał Przysiężny, ponieważ bytomianin zgłosił kontuzję nadgarstka.

BNP Paribas Sopot Open, Sopot (Polska)
ATP Challenger Tour, kort ziemny, pula nagród 92 tys. euro
środa, 31 lipca

II runda gry pojedynczej:

Stefano Travaglia (Włochy, 1) - Daniel Michalski (Polska, WC) 6:1, 6:1
Gastao Elias (Portugalia) - Zdenek Kolar (Czechy, 13) 6:4, 3:6, 6:4
Mikael Ymer (Szwecja, 4/SE) - Iwan Gachow (Rosja) 6:2, 6:3
Aleksiej Watutin (Rosja, 11) - Chun-Hsin Tseng (Tajwan) 6:3, 6:3
Kimmer Coppejans (Belgia, 6) - Aleksander Żurbin (Rosja, Q) 6:3, 6:2
Christopher O'Connell (Australia) - Tommy Robredo (Hiszpania, 9/WC) 6:4, 7:6(4)
Juergen Zopp (Estonia, 15) - Iwan Nedelko (Rosja) 6:2, 6:1
Paolo Lorenzi (Włochy, 3) - Martin Cuevas (Urugwaj) 6:3, 6:1
Jan Choinski (Wielka Brytania, 16) - Tomislav Brkić (Bośnia i Hercegowina) 3:6, 6:4, 6:3
Jeremy Jahn (Niemcy) - Kamil Majchrzak (Polska, 2) 6:7(5), 6:1, 7:5

I runda gry podwójnej:

Andre Begemann (Niemcy) / Florin Mergea (Rumunia) - Martin Cuevas (Urugwaj) / Facundo Mena (Argentyna) 6:4, 3:6, 10-6

Jeremy Jahn (Niemcy) / Pedro Martinez (Hiszpania) - Marcin Matkowski (Polska, 4) / Szymon Walków (Polska, 4) 6:3, 6:3

Marco Bortolotti (Włochy) / Christopher O'Connell (Australia) - Aleksandre Metreweli (Gruzja) / Aleksiej Watutin (Rosja) 6:3, 6:3

Javier Barranco Cosano (Hiszpania) / Alexander Merino (Peru) - Iwan Nedelko (Rosja, Alt) / Jewgienij Tiurniew (Rosja, Alt) walkower

Hunter Johnson (USA) / Yates Johnson (USA) - Jacopo Berrettini (Włochy) / Riccardo Bonadio (Włochy) 6:2, 6:1

Iwan Gachow (Rosja) / Asłan Karacew (Rosja) - Andrea Pellegrino (Włochy, 2) / Mark Vervoort (Holandia, 2) 7:6(5), 6:1

Zobacz także:
Ranking ATP: Kamil Majchrzak zadebiutował w Top 100
Ranking WTA: duży awans Katarzyny Kawy

Komentarze (5)
avatar
kosiarz.trawnikow
1.08.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Turnieje na mączce to przeżytek. W dzisiejszym tenisie liczy się tylko trawa i nawierzchnia twarda.
French Open powinno zostać zreformowane, w stolicy Francji powinno się grać na szybkiej trawi
Czytaj całość
avatar
explosive
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyjazd Kamila do Sopotu to jakieś nieporozumienie. Nieprofesjonalna zabawa z różnymi nawierzchniami - na zmianę? Namowiony żeby zagrać w Kraju - przez zainteresowanych. A trener Tomasz I. ??? Czytaj całość
avatar
steffen
31.07.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wybierałem się na mecz Majchrzaka, ale w weekend. A tu zonk. Przypomniało mi się stare powiedzonko o indyku.