Nim Benoit Paire i Steve Johnson zmierzyli się w półfinale turnieju ATP w Winston-Salem, musieli rozegrać zaległe z czwartku spotkania 1/4 finału. Francuz pokonał Pablo Carreno, a Amerykanin uporał się z Johnem Millmanem i po kilku godzinach ponownie pojawili się na korcie, by rywalizować o finał.
Mecz miał osobliwy przebieg, jak na standardy męskiego tenisa. Obaj mieli kłopoty z ustabilizowaniem swojej gry na równym poziomie, popełniali wiele błędów, zawodził ich serwis, a gemy wygrywali seriami.
Pierwszego seta Johnson, zeszłoroczny finalista Winston-Salem Open, wygrał 6:1, wykorzystując fatalną dyspozycję przeciwnika. Od drugiej partii role odwróciły się o 180 stopni. To najwyżej rozstawiony Paire zaczął dominować, a Amerykanin podejmował złe decyzje i nie miał sposobu, jak zmienić ten stan rzeczy. W dwóch ostatnich odsłonach meczu Francuz nie stracił ani jednego gema i ostatecznie zwyciężył 1:6, 6:0, 6:0.
Wygrywając w piątek, Paire awansował do ósmego w karierze finału w głównym cyklu. Jak dotychczas zdobył trzy tytuły, wszystkie w turniejach rozgrywanych na nawierzchni ziemnej. W tym roku zagrał w dwóch finałach i oba wygrał, triumfując w kwietniu w Marrakeszu i w maju w Lyonie.
W finale Winston-Salem Open 2019, w sobotę, Paire zmierzy się z Hubertem Hurkaczem. Będzie to pierwszy pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. Mecz rozpocznie się o godz. 23:00 czasu polskiego.
Winston-Salem Open, Winston-Salem (USA)
ATP Tour 250, kort twardy, pula nagród 717,9 tys. dolarów
piątek, 23 sierpnia
półfinał gry pojedynczej:
Benoit Paire (Francja, 1) - Steve Johnson (USA) 1:6, 6:0, 6:0
ZOBACZ WIDEO 2. Bundesliga: Hamburger SV zaczyna pochód do elity. Po wygranej z Bochum jest liderem [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Prawdopodobnie więcej Kumaci wiedzą o co chodzi
PS. Z Paire taki Djokovic grywa zazwyczaj pierwszych rundach turniejów, a nie finałach. I to jest dla każdego normalne. Czytaj całość