Z powodu opadów deszczu i przerw w dostawie w prądu w czwartek nie udało się rozegrać ćwierćfinałów turnieju ATP w Winston-Salem. Dlatego też w piątek, w którym miały się odbyć jedynie półfinały, tenisiści musieli najpierw rozegrać pojedynki zaległe z poprzedniego dnia.
Najszybciej z nadrobieniem zaległości uporał się Denis Shapovalov. Kanadyjczyk, który w Winston-Salem Open po raz pierwszy występuje pod wodzą nowego trenera, Michaiła Jużnego, w 84 minuty pokonał rodaka swojego szkoleniowca, Andrieja Rublowa. 21-letni Shapovalov ograł młodszego o rok Rosjanina 6:3, 7:6(4), serwując dziesięć asów i wykorzystując dwie z trzech piłek na przełamanie.
W półfinale rozstawiony z "dwójką" Shapovalov zmierzy się z oznaczonym numerem trzecim Hubertem Hurkaczem. Będzie to drugi pojedynek pomiędzy tymi tenisistami. W marcu w Indian Wells Polak zwyciężył 7:6(3), 2:6, 6:3. Mecz zostanie rozegrany na korcie centralnym w piątkową noc. Rozpocznie się nie wcześniej niż o godz. 3:00 naszego czasu.
Z kolei nie przed 1:00 odbędzie się półfinał pomiędzy Benoitem Paire'em a Steve'em Johnsonem. Najwyżej rozstawiony Francuz w ćwierćfinale wygrał 7:6(5), 1:6, 6:3 z Pablo Carreno, natomiast Amerykanin, zeszłoroczny finalista Winston-Salem Open, pokonał 4:6, 7:6(5), 6:4 Johna Millmana, turniejową "14".
Winston-Salem Open, Winston-Salem (USA)
ATP Tour 250, kort twardy, pula nagród 717,9 tys. dolarów
piątek, 23 sierpnia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Benoit Paire (Francja, 1) - Pablo Carreno (Hiszpania, 11) 7:6(5), 1:6, 6:3
Denis Shapovalov (Kanada, 2/WC) - Andriej Rublow (Rosja) 6:3, 7:6(4)
Steve Johnson (USA) - John Millman (Australia, 14) 4:6, 7:6(5), 6:4
ZOBACZ WIDEO Tokio 2020. Awans na igrzyska jest, pora na wymarzony medal? "Nikogo się nie boimy. Czujemy się mocni"