Rafael Nadal awansował do 1/2 finału US Open 2019 po wygranej 6:4, 7:5, 6:2 nad Diego Schwartzmanem. - On jest jednym z najlepszych tenisistów na świecie. Jeśli gra dobrze, może pokonać każdego. To był dla mnie trudny mecz, dlatego cieszę się z tego zwycięstwa - mówił na konferencji prasowej, cytowany przez portal atptour.com.
Hiszpan jest jedynym tenisistą, który w tym roku doszedł co najmniej do 1/2 finału każdego turnieju wielkoszlemowego. Ogółem to jego 33. półfinał w imprezie Wielkiego Szlema i pod tym względem ustępuje tylko Rogerowi Federerowi (45) i Novakowi Djokoviciowi (36). W najlepszej "czwórce" w Nowym Jorku zameldował się po raz ósmy (poprzednio w latach 2008-11, 2013 i 2017-18).
- Mój sukces nie wynika tylko z ducha walki. Oprócz tego jest wiele innych rzeczy - stwierdził. - Myślę, że przez całe życie mam stabilny charakter. To pomaga być skoncentrowanym, skupionym, zawsze szanować każdego przeciwnika i grać każdy punkt, gem i mecz do końca. Oczywiście, opowieści mówią, że jestem dobrym walczakiem, ale nie jestem jedynym takim. Jest wielu, którzy dużo walczą.
O finał, w piątek, Nadal zmierzy się z debiutantem w półfinale Wielkiego Szlema, Matteo Berrettinim, z którym nigdy nie grał. - Będę musiał zagrać najlepiej, jak jestem w stanie. To moment, aby podnieść poziom i naprawdę wierzę, że mogę to zrobić - podkreślił.
ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio. Tomasz Kaczor pracował na fermie indyków. Dziś jest wicemistrzem świata
Vamos Rafa!