Azja znów nie po drodze Sereny Williams. Amerykanka nie zagra w Pekinie

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Serena Williams
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Serena Williams

Serena Williams po raz kolejny po występie w US Open nie poleciała na turnieje do Azji. Amerykanka zrezygnowała ze startu w zawodach WTA Premier Mandatory w Pekinie.

W tym artykule dowiesz się o:

To już stało się tradycją, ale dziwić nie powinno. Dla Sereny Williams priorytetem są turnieje wielkoszlemowe, a tych w 2019 roku już nie będzie. Obchodząca w czwartek swoje 38. urodziny Amerykanka chce wyrównać, a następnie pobić rekord wszech czasów Margaret Court, która w Wielkim Szlemie triumfowała 24 razy.

Po finałowej porażce w US Open 2019 z Bianką Andreescu reprezentantka USA była zgłoszona do zawodów China Open w Pekinie. Jednak już podczas nowojorskiego turnieju pojawiły się głosy, że Serena nie poleci do chińskiej stolicy. Była liderka rankingu WTA rzeczywiście się wycofała. Jej powrót do touru powinien nastąpić w styczniu 2020 roku.

Co ciekawe, Williams ciągle ma duże szanse dostać się do WTA Finals rozgrywanych w dniach 27 października - 3 listopada w chińskim Shenzhen. Choć oficjalnie nie zakończyła jeszcze sezonu, to trudno sobie wyobrazić, aby poleciała na Mistrzostwa WTA. W ostatnich latach regularnie odpuszczała Turniej Mistrzyń, gdy do niego się kwalifikowała.

Zobacz także:
Novak Djoković wraca do gry. Weźmie udział w turnieju w Tokio
David Ferrer dyrektorem turnieju w Barcelonie

ZOBACZ WIDEO ME siatkarzy. Polska - Słowenia. Maciej Muzaj: Brak mi słów.

Komentarze (2)
avatar
Kri100
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Liczy się dla niej tylko jedno - rekord. Albo padnie on łupem Williams, albo zrezygnuje wkrótce zupełnie z tenisa. 
avatar
Queen Marusia
27.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czyli vulture.