31-letni Haas był najstarszym uczestnikiem ćwierćfinałów. W wielkoszlemowej imprezie na kortach klubu All England nie notował wcześniej wielkich wyników, w 2007 roku dochodząc najwyżej do czwartej rundy. To jego trzeci półfinał w Wielkim Szlemie.
Do Londynu przyjechał bez szczególnych oczekiwań i celów. Podobnie twierdził przed turniejem w Halle, gdzie pokonał wszystkich rywali i wywalczył dwunasty tytuł w karierze. Zwycięstwo nad Djokoviciem, który również nie zamierzał zapowiadać wielkiego wyniku w Wimbledonie, było dziesiątym z rzędu na trawie pochodzącego z Hamburga Haasa.
Przeciw Serbowi, triumfatorowi ubiegłorocznego Australian Open, upuścił trzeciego seta po tym, gdy wygrał (dramatycznym tie-breaku) dwie pierwsze partie. Serwując w końcówce przy 5:3 potwierdził, że jako były wicelider światowego rankingu powraca na wysoki poziom.
W 2002 roku był w półfinale Australian Open. Powtórzył to osiągnięcie przed dwoma laty, również w Melbourne. Wcześniej, w 2004 roku, zanotował imponujący powrót do wyczynowego sportu.
Z Federerem przegrał Haas 9 z jedenastu meczów. Ostatni, po pięciosetowej walce w 1/8 finału tegorocznego Roland Garros.
The Championships, Wimbledon
Wielki Szlem, pula nagród 12,55 mln funtów
środa, 1 lipca 2009
wynik, mężczyźni
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Tommy Haas (Niemcy, 24) - Novak Djokovic (Serbia, 4) 7:5, 7:6(6), 4:6, 6:3
na Instagramie 
na Facebooku 
