Puchar Davisa: w Madrycie bez Daniła Miedwiediewa. Nie będzie kolejnego meczu z Rafaelem Nadalem

PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / WILL OLIVER / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Danił Miedwiediew wycofał się z występu w turnieju finałowym Pucharu Davisa 2019, który w dniach 18-24 listopada odbędzie się na kortach Caja Magica w hiszpańskiej stolicy - Madrycie.

Rosjanin narzekał w ostatnim czasie na zmęczenie i z tego powodu nie zagrał m.in. w Moskwie. Danił Miedwiediew na pewno miał bardzo wymagającą końcówkę sezonu. Był w finale sześciu kolejnych zawodów głównego cyklu. Sięgnął po tytuł w Cincinnati, Petersburgu i Szanghaju oraz przegrał w decydującej fazie w Waszyngtonie, Montrealu i US Open 2019.

W piątek moskwianin zakończył zmagania w ATP Finals 2019 z trzema porażkami w fazie grupowej. Po odpadnięciu z Turnieju Mistrzów w Londynie czwarty obecnie tenisista świata dał do zrozumienia, że może nie zagrać w Pucharze Davisa. - Zamierzam porozmawiać o tym z drużyną, która jest już w Madrycie. Końcówka sezonu była dla mnie bardzo trudna i nie mogę obiecać, że tam będę - powiedział Rosjanin.

W sobotę kapitan Szamil Tarpiszczew potwierdził, że Miedwiediew nie zagra w turnieju finałowym Pucharu Davisa 2019 z powodu zmęczenia. Tym samym reprezentacja Rosji będzie liczyła tylko trzech członków - Karena Chaczanowa, Andrieja Rublowa i Jewgienija Donskoja. W fazie grupowej czekają ich mecze z Chorwatami (bez Marina Cilicia) i Hiszpanami. Tym samym Miedwiediew nie będzie mógł zrewanżować się Rafaelowi Nadalowi za ostatnie porażki doznane w finałach zawodów w Montrealu, US Open i fazie grupowej ATP Finals.

Zobacz także:
ATP Finals: Stefanos Tsitsipas pokonał w półfinale Rogera Federera
ATP Finals: Dominic Thiem odprawił Alexandra Zvereva i powalczy o triumf

ZOBACZ WIDEO Stacja Tokio #8: Iga Baumgart-Witan. Baba nie do zajechania

Komentarze (1)
fanka Rożera
17.11.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wyraźnie wzoruje się na Maestro. Nasz zwycięzca tegorocznych turniejów wielkoszlemowych oraz finału w Londynie ogłosił to przed Miedwiediewem. Pamiętajmy o kolejności, kto odmówił pierwszy