Danił Miedwiediew wygrał w Rijadzie, po czym wycofał się z występu w Abu Zabi. Rosjanin ma kłopot zdrowotny

Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
Getty Images / Julian Finney / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Po triumfie w turnieju w Rijadzie Danił Miedwiediew poinformował, że w przyszłym tygodniu nie zagra w innej "pokazówce", w Abu Zabi. Przyczyną decyzji Rosjanina jest problem z biodrem.

Danił Miedwiediew wygrał pierwszą w historii edycję turnieju w Rijadzie. W finale Diriyah Tennis Cup pokonał 6:2, 6:2 Fabio Fogniniego. Za triumf Rosjanin nie otrzyma punktów do rankingu, bo impreza miała charakter pokazowy, lecz zainkasuje milion dolarów premii finansowej.

- Bardzo cieszę się, że wygrałem tutaj jako pierwszy, bo będzie to bardzo fajne, jeśli ten turniej potrwa jeszcze przez 20 lat - mówił po meczu, cytowany przez oficjalną stronę internetową turnieju. - Starałem się dawać z siebie wszystko, wykonywać swoją pracę i dać trochę radości kibicom. Zachowam stąd wspaniałe wspomnienia.

Za klucz do sukcesu Rosjanin uznał skuteczny serwis, czyli element, nad którym w ostatnich tygodniach mocno pracował. - Nie zrobiliśmy nic specjalnego, choć oczywiście dużo nad tym pracujemy i będziemy pracować. Nigdy nie będziesz w stanie trafiać serwisem ze skutecznością 100 proc., ale muszę powiedzieć, że moje nowe podanie bardzo mi się podoba - powiedział.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz-gapa! Stał jak wryty, a rywal sprytnie go załatwił

W grudniu, prócz pracy nad lepszym serwowaniem, moskwianin planował występy w dwóch turniejach pokazowych. Z Rijadu miał udać się do Abu Zabi, gdzie w przyszłym tygodniu zamierzał zaprezentować się w imprezie Mubadala World Tennis Championships, wraz z m.in. Rafaelem Nadalem, Novakiem Djokoviciem i Stefanosem Tsitsipasem.

Po zwycięstwie w Arabii Saudyjskiej Miedwiediew poinformował, że zmienia plany. Postanowił, że nie zagra w Abu Zabi z powodu problemów z biodrem, z którymi zmagał się w końcówce minionego sezonu. Z Rijadu Rosjanin poleci do Paryża, gdzie podda się badaniom i będzie kontynuował przygotowania do nowych rozgrywek. Występy w 2020 roku ma zainaugurować w ATP Cup (3-12 stycznia).

Zobacz także - Stefanos Tsitsipas sportowcem roku w Grecji. Wyprzedził gwiazdę NBA

Komentarze (0)